Polak potrafi. Dwa byczki w zdezelowanym citroenie
Policjanci patrolujący drogę krajową nr 5 przecierali oczy ze zdziwienia, gdy zatrzymali do kontroli samochód osobowy w okolicach Szubina w woj. kujawsko-pomorskim.
Już na pierwszy rzut oka było widać, że stan techniczny citroen C 15 pozostawia wiele do życzenia, dlatego mundurowi postanowili skontrolować auto.
- To co funkcjonariusze ujrzeli w części ładunkowej auta przekroczyło ich najśmielsze oczekiwania - mówi sierż. szt. Justyna Andrzejewska, oficer prasowy KPP Nakło nad Notecią.
Cielaki w fiacie uno. Rolnik ukarany mandatem
Podczas prowadzonej kontroli potwierdziły się też przypuszczenia funkcjonariuszy co do złego stanu technicznego citroena. Okazało się, że od trzech miesięcy auto nie posiadało dowodu rejestracyjnego, przez co tak naprawdę w ogólne nie było dopuszczone do ruchu.
44-letni kierowca samochodu już usłyszał zarzuty. Mężczyzna odpowie za niezapewnienie odpowiednich warunków transportowanym zwierzętom oraz kierowanie pojazdem niedopuszczonym do ruchu. O tym jak zostanie ukarany, zdecyduje sąd.
To nie pierwszy przypadek przewożenia zwierząt w samochodzie osobowym zarejestrowany w woj. kujawsko-pomorskim w tym roku. Pod koniec marca rolnik z powiatu inowrocławskiego transportował w fiacie uno trzy cielaki.
Za przewóz zwierząt nieprzystosowanym do tego pojazdem mężczyznę ukarano 500-złotowym mandatem oraz zabroniono mu dalszej jazdy. Na miejsce wezwano również lekarza weterynarii, który sprawdził stan zdrowia zwierząt.
[WIDEO] Materiał zarejestrowany przez kamerę w policyjnym radiowozie na krajowej "piątce"