Podróbki środków ochrony roślin ze Wschodu znów na rynku

Poleć
Udostępnij
Autor tekstu: Dariusz Kucman | redakcja@agropolska.pl
09-11-2015,9:35 Aktualizacja: 09-11-2015,22:06
A A A

Policjanci z Biłgoraja (woj. lubelskie) przejęli podrobione środki ochrony roślin, które mogły spowodować szkody dla jednego z producentów rzędu pół miliona złotych. Posiadał je 35-letni obywatel Ukrainy.

To już kolejny wykryty przez polskie organa ścigania przypadek rozprowadzania fałszywych środków ochrony roślin pochodzących prawdopodobnie zza naszej wschodniej granicy.

– Do kontroli drogowej volkswagena transportera doszło w Biłgoraju na ul. Konopnickiej. Kierowcą pojazdu okazał się 35-letni obywatel Ukrainy. Operacyjni ujawnili 80 kg substancji w granulacie. Jak się okazało, jest to podrobiony środek ochrony roślin, opakowania, znaki holograficzne i naklejki do oznaczania butelek francuskiej firmy – podają policjanci.

Środki ochrony roślin, Służba celna, Polskie Stowarzyszenie Ochrony Roślin

Podróbki środków ochrony roślin na rynku. Bądź czujny!

Służba Celna i Państwowa Inspekcja Ochrony Roślin i Nasiennictwa ostrzegają przed zakupem i stosowaniem środków ochrony roślin niewiadomego pochodzenia. Najwięcej podróbek pochodzi zza wschodniej granicy. Policjanci z Lublina...

Zajmowane przez 35-latka na terenie miasta pomieszczenia także zostały przeszukane. Znaleziono tam kolejne ilości podrobionego granulatu oraz oznaczenia ze sfałszowanym znakiem towarowym francuskiej firmy. Łącznie mundurowi zabezpieczyli prawie 200 kg środka ochrony roślin, ponad 2200 podrobionych etykiet, ponad 1700 pojemników z podrobionym znakiem towarowym, ponad 1 tysiąc hologramów, nakrętki i etykiety oznaczone logami innych firm. Ponadto funkcjonariusze ujawnili prawie 600 paczek papierosów różnych marek bez polskich znaków akcyzy.

– Francuska firma narażona została na straty około pół miliona złotych. Decyzją prokuratora po zakończeniu czynności procesowych i zabezpieczeniu ujawnionych nielegalnych towarów zatrzymany mężczyzna został zwolniony. Zgodnie z prawem własności przemysłowej, nielegalne używanie znaku towarowego podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2 – podsumowują stróże prawa.

 

Poleć
Udostępnij