Nowe technologie ułatwiają pracę rolnikom. Inwestycje to konieczność
W polskim rolnictwie jest bardzo duży potencjał zastosowania technologii z obszaru internetu rzeczy. Inteligentne czujniki mogą zarządzać procesem uprawy i hodowli, optymalizować pracę ludzi w gospodarstwach, czy pomóc w nawadnianiu pól.
- W Polsce ogromną przestrzenią, w której może zaistnieć internet rzeczy, jest rolnictwo, bardzo przez nas niedoceniane. Mamy ogromną wiedzę dotyczącą zmian klimatycznych, możliwości kontrolowania zasiewów, śledzenie hodowli zwierząt od inseminacji po rzeźnię - mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Katarzyna Pąk, dyrektor Działu Komunikacji i Marketingu w Ericsson Polska.
Nowe rozwiązania technologiczne w uprawie zbóż i rzepaku
Internet rzeczy może pomóc rolnikom unowocześnić i zwiększyć produkcję o 70 proc. do 2050 roku - oceniła firma badawcza Beecham Research.
Specjalne systemy IoT mogą znaleźć zastosowanie w monitorowaniu i zarządzaniu plonami czy hodowlą zwierząt, na bieżąco dostarczając danych np. o ich stanie zdrowia, albo optymalizować nawadnianie pól i pracę ludzi zatrudnionych na farmach.
Inwestycje w technologie podnoszące wydajność rolnictwa to konieczność, bo - według prognoz demograficznych ONZ - do połowy stulecia sektor będzie musiał wyżywić już prawie dziewięć miliardów ludzi.
Z drugiej strony rośnie liczebność klasy średniej i coraz bardziej stawia się na ekologię i zdrowe żywienie.
Konsumenci chcą bowiem kupować produkty wolne od chemii. Specjalne czujniki i systemy IoT mogą pomóc rolnikom i hodowcom nadzorować cały proces kontroli jakości.
[WIDEO] Mówi Katarzyna Pąk, dyrektor Działu Komunikacji i Marketingu Ericsson Polska
Jak profesjonalnie zarządzać fermą mleczną?
W Polsce działalność prowadzi ok. 1,4 mln gospodarstw rolnych, więc potencjał zastosowania takich rozwiązań jest bardzo duży. Pąk prognozuje jednak, że nadchodzący rok będzie należał do rozwiązań internetu rzeczy w przemyśle. - Tym, co najczęściej przychodzi na myśl, jest logistyka, rozwiązania transportowe lub produkcyjne - mówi ekspertka.
Z corocznego raportu "10 trendów konsumenckich na rok 2018" opracowywanego przez Ericsson ConsumerLab w oparciu o badanie przeprowadzone wśród 30 mln ludzi, wynika, że nadchodzące miesiące upłyną również pod znakiem rozwoju technologii VR i AR.
Ponad połowa użytkowników rzeczywistości wirtualnej i rozszerzonej uważa, że reklamy będą niedługo nie do odróżnienia od rzeczywistych produktów. Konsumenci oczekują też możliwości używania języka ciała, ekspresji, intonacji i dotyku w interakcji z urządzeniami technicznymi.
- Oczekujemy, że technologie cyfrowe będą nam służyły w każdym momencie, ale jednocześnie nie będą nas ubezwłasnowolniać. Obawiamy się, że cyfrowa rzeczywistość zabije naszą wolę, zatem chcemy mieć możliwość reagowania i wywoływania właściwego zachowania urządzeń, z których korzystamy. Dlatego znikną przyciski i wyłączniki, a będziemy korzystać z urządzeń za pomocą twarzy, intonacji czy ruchu. Urządzenie będzie rozpoznawało, kto z niego korzysta, i to my będziemy je uruchamiać - mówi na koniec przedstawicielka Ericsson Polska.
- Agrobiznes bez tajemnic. Zamów prenumeratę miesięcznika "Przedsiębiorca Rolny" już dziś