Niespodzianki w lasach. Niesprzedane choinki i szkło na rowerzystów
Na terenie podwarszawskiego Nadleśnictwa Chojnów wyrzucono niesprzedane przed świętami choinki. Ktoś wysypał tam także potłuczone szkło, by "walczyć" z rowerzystami.
Butelki zauważyli w czasie spaceru mieszkańcy okolicznych miejscowości i zawiadomili leśników.
Biedaszyby w lasach. To mogą być śmiertelne pułapki
Sprawca zostawił także "tablicę informacyjną" z ostrzeżeniem, by nie jeździli tamtędy rowerzyści, bo ścieżka przeznaczona powinna być dla rodzin z dziećmi. W dodatku zapowiedział kolejne akcje z rozsypywaniem szkła.
Leśnicy uprzątnęli niebezpieczną pułapkę i powiadomili o zajściu policję, która prowadzi postępowanie.
- Dodatkowo leśnicy intensywnie patrolują okolicę w celu sprawdzenia, czy szkło nie zostało rozsypane również w innych miejscach. Rozsypane odłamki stanowią zagrożenie nie tylko dla ludzi, ale także zwierząt leśnych - wskazuje Maciej Pawłowski, rzecznik prasowy Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Warszawie.
Na terenie Nadleśnictwa Chojnów miejscowa Straż Leśna tuż przez świętami Bożego Narodzenia natrafiła również na nietypowe znalezisko. Do lasu w okolicach miejscowości Wolica ktoś wyrzucił choinki.
Stalowe pułapki między drzewami. Nadleśnictwo ostrzega i apeluje
- Ponad 140 jodeł kaukaskich zapakowanych w siatki transportowe wyrzucono w sąsiedztwie drogi leśnej. O zdarzeniu poinformowana została policja, która prowadzi w sprawie czynności wyjaśniające. Leśnicy podejrzewają, że są to drzewka, których nie udało się sprzedać przed świętami, a sprzedający nie miał pomysłu na ich utylizację i postanowił wyrzucić zbędny towar w lesie - informuje Pawłowski.
Choinki zostały zabrane z sękocińskiego lasu i trafią m.in. do Warszawskiego Ogrodu Zoologicznego, gdzie posłużą, jako elementy wyposażenia wybiegów małp, ptaków czy dużych drapieżników oraz jako pokarm np. dla żubrów.
- Część z drzewek zostanie rozdrobniona i rozsypana na terenie lasu, gdzie ulegnie rozkładowi - przekazuje rzecznik RDLP.
- Wiesz o ciekawym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym. Czekamy: redakcja@agropolska.pl