Nie przyjeżdżają do pracy u rolników. Ukrainiec rozkręcił hazard na giełdzie

Poleć
Udostępnij
Autor tekstu: (dk) | redakcja@agropolska.pl
06-10-2021,9:15 Aktualizacja: 06-10-2021,9:20
A A A

Niestety, nie wszyscy zakontraktowani do pracy w gospodarstwach obcokrajowcy docierają do pracodawców. Tak jak na przykład obywatel Ukrainy, który został zatrzymany jako nadzorujący nielegalny biznes na automatach do gier zorganizowany na giełdzie warzywnej.

Funkcjonariusze Placówki Straży Granicznej w Kielcach podjęli niedawno w jednej ze spraw współpracę z funkcjonariuszami Krajowej Administracji Skarbowej, policji oraz Państwowej Straży Pożarnej z Sandomierza.

pożar na fermie drobiu, Kamion, Monika Michalczyk, KPP Żyrardów

Pracownik z Ukrainy podpalił fermę. Sam poinformował właściciela o pożarze

Były pracownik fermy drobiu, będąc pod wpływem alkoholu, podpalił stodołę na terenie gospodarstwa. Trafił do policyjnej celi wraz z kolegami, którzy włamali się do pobliskiego sklepu. Dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Żyrardowie (woj....

W działaniach przeprowadzonych na jednej z giełd owocowo-warzywnych ujawnili stoisko z nielegalnymi automatami do gier losowych.

"Dochodowy biznes obsługiwał 26-letni obywatel Ukrainy, którego pobyt na terenie Polski był nielegalny. Dokumenty pobytowe cudzoziemca uprawniały go co prawda do wykonywania pracy w sadzie na terenie Grójca, jednak obcokrajowiec nigdy nie dotarł do potencjalnego pracodawcy (nie podejmował nawet prób kontaktu). Mężczyzna kilkukrotnie przekraczał Polską granicę w celu prowadzenia lokalu z grami hazardowymi, na które również nie posiadał zezwoleń" - podaje Karpacki Oddział SG.

Pogranicznicy zatrzymali 26-latka. Cudzoziemiec usłyszał zarzuty w związku z przekraczaniem granicy państwowej przy pomocy podstępu. Przyznał się do zarzucanych mu czynów i przystał na karę uzgodnioną z prokuratorem: 6-miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na 2 lata, grzywny w wysokości 1 tys. złotych oraz podanie wyroku do publicznej wiadomości.

nielegalna praca w gospodarstwie, zbiór warzyw, powiat chełmiński, straż graniczna

Obcokrajowcy wydaleni, gospodarz z grzywną

6 cudzoziemców pracujących "na czarno" w gospodarstwie rolnym wytropili funkcjonariusze z Placówki Straży Granicznej w Bydgoszczy. Konsekwencje ponieśli obcokrajowcy i pracodawca. Funkcjonariusze z Zespołu ds. Kontroli...

"To jednak nie koniec przykrych konsekwencji dla 26-latka. Komendant Placówki Straży Granicznej w Kielcach unieważnił wizę cudzoziemca oraz wydał decyzję zobowiązującą do powrotu na Ukrainę. Dodatkowo nałożył na mężczyznę 6-miesięczny zakaz ponownego wjazdu do wszystkich krajów strefy Schengen. W związku z prowadzeniem gier hazardowych na automatach wbrew przepisom Ustawy o grach losowych, cudzoziemiec usłyszy ponadto zarzuty karne - tę sprawę prowadzą funkcjonariusze KAS” - podsumowuje KO SG.

Niestety, to tylko jeden z przykładów zjawiska, które dotyka polskich gospodarzy. Coraz częściej - jak można wywnioskować z wpisów na rolniczych forach - obcokrajowcy zza naszej wschodniej granicy wykorzystują zezwolenie na wjazd na teren Polski i UE pod pozorem chęci pracy w naszych gospodarstwach rolnych do swoich celów. A są nimi działalność w innych branżach, na własny rachunek, albo wręcz wyjazd do innych krajów, gdzie można lepiej zarobić.
 

Poleć
Udostępnij