Nic, tylko załamać ręce. Rolnicy pokazali wojewodzie, jakie ponieśli straty
Po ostatnich nawałnicach w woj. lubelskim wystąpiły sięgające nawet 80-100 proc. straty w uprawach ziemniaków, zbóż czy plantacjach owoców miękkich. Podczas spotkań z rolnikami przekonał się o tym naocznie wojewoda.
Wizytacja odbyła się po kolejnym posiedzeniu Powiatowego Zespołu Zarządzania Kryzysowego w Opolu Lubelskim, w której brali udział Lech Sprawka, wojewoda lubelski, wspólnie z st. bryg. Szczepanem Goławskim, zastępcą lubelskiego komendanta wojewódzkiego Państwowej Straży Pożarnej.
Wielkie kule gradowe zniszczyły uprawy. Kasy na ubezpieczenia nie ma
Szef województwa odwiedził tereny upraw i plantacji zniszczonych po przejściu nawałnicy z 24 czerwca, gdzie rozmawiał z gospodarzami.
"Podczas spotkania pod przewodnictwem starosty opolskiego Dariusza Piotrowskiego, w którym wzięli udział wszyscy samorządowcy z terenu powiatu opolskiego oraz przedstawiciele służb, inspekcji i straży, precyzyjnie zostały określone szkody wywołane przejściem nawałnicy. Zwracano uwagę, że oprócz uszkodzonych budynków mieszkalnych i gospodarczych, bardzo duże straty dotyczą upraw (do 80 proc.) owoców miękkich, ale także m.in. ziemniaków, gdzie całkowicie zostały zniszczone duże plantacje" - czytamy w komunikacie Lubelskiego Urzędu Wojewódzkiego.
Wojewoda przypomniał procedury ubiegania się o wsparcie finansowe dla osób i rodzin poszkodowanych w wyniku działania niekorzystnych zjawisk atmosferycznych. Zwrócił się także z prośbą do wójtów o jak najszybsze przekazywanie do lubelskiego UW protokołów i wniosków o zasiłki losowe.
Umożliwią one uruchomienie zasiłków w wysokości 6 tys. zł na najpilniejsze potrzeby poszkodowanych mieszkańców.
- Wiesz o ciekawym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym! Czekamy: redakcja@agropolska.pl