Na torach ciągnik kontra pociąg, na drodze rzeka mleka
Na kawałki został roztrzaskany ciągnik rolniczy, w który wjechał na tory wprost pod nadjeżdżający pociąg. Z kolei po wywróceniu się cysterny na ulicę wylało się około 10 tysiecy litrów mleka.
Do pierwszego wypadku doszło na niestrzeżonym przejeździe kolejowym między Starym Bojanowem a Przysieką (pow. kościański, woj. wielkopolskie). Uderzenie było na tak silne, że rolnicza maszyna rozleciała się, a jej kierowca doznał poważnych obrażeń i musiał po niego przylecieć śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.
Wypadek goni wypadek. Starszy rolnik nie przeżył upadku z drabiny
Okoliczności i przyczyny zdarzenia wyjaśniają policjanci, którzy na miejscu pracowali wraz z komisją ds. wypadków Polskich Kolei Państwowych. Ruch pociągów był najpierw wstrzymany, a potem składy kursowały z opóźnieniami.
Z kolei w Ciechanowie (woj. mazowieckie) na ul. Kasprzaka (droga krajowa nr 50) wywróciła się doczepiona do ciężarówki przyczepa-cysterna przewożąca mleko. Według ustaleń policjantów, 47-letni kierowca nieprawidłowo wykonał manewr skrętu. Przyczepa wjechała kołem na krawężnik, w wyniku czego pękła opona. W zdarzeniu na szczęście nikt nie ucierpiał, a prowadzący samochód został ukarany mandatem oraz punktami.
Droga przez blisko 3 godziny była zablokowana. Około 10 tys. litrów mleka, które wylało się na jezdnię było spłukiwane przez strażaków do studzienki kanalizacyjnej. Na miejsce musiał ponadto przyjechać specjalistyczny holownik, który postawił cysternę na koła.
- Wiesz o ważnym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym. Czekamy: redakcja@agropolska.pl