Odstrzał do końca czerwca pół tysiąca dzików w tzw. strefie czerwonej, czyli tam, gdzie wystąpiły przypadki afrykańskiego pomoru świń zakłada projekt uchwały przyjęty przez zarząd województwa podlaskiego.
Odstrzał do końca czerwca pół tysiąca dzików w tzw. strefie czerwonej, czyli tam, gdzie wystąpiły przypadki afrykańskiego pomoru świń zakłada projekt uchwały przyjęty przez zarząd województwa podlaskiego.
- Uchwale będzie poświęcona nadzwyczajna sesja sejmiku, zwołana na najbliższy piątek - poinformowała Urszula Arter, p.o. rzecznika Urzędu Marszałkowskiego w Białymstoku.
Chodzi o ograniczenie populacji dzików w związku z tym, że wyrządzają one znaczne szkody w uprawach. Po wykryciu przed rokiem pierwszych przypadków ASF w regionie odstrzał tych zwierząt był wstrzymany, więc ich populacja znacznie zwiększyła się.
Zgodnie z ustawą o ochronie zwierząt, to sejmik województwa może podjąć decyzję o odstrzale, gdy zwierzęta stanowią nadzwyczajne zagrożenie dla życia, zdrowia lub gospodarki człowieka, w tym także gospodarki łowieckiej. W ustawie jest mowa o "działaniach mających na celu ograniczenie populacji".
Przyjęty projekt uchwały zakłada odstrzał dzików w części powiatów: sokólskiego i białostockiego, na terenach znajdujących się w tzw. czerwonej strefie wyznaczonej w związku z występowaniem ASF w regionie. Chodzi o gminy: Kuźnica, Sokółka, Szudziałowo, Krynki, Gródek, Michałowo, Nowy Dwór, Dąbrowa Białostocka, Sidra, Janów, Czarna Białostocka, Supraśl i Wasilków.
Jeśli projekt zostanie przegłosowany przez radnych (większość w sejmiku ma koalicja PO-PSL, która tworzy też zarząd województwa - PAP), to na tym terenie do 31 czerwca zostanie odstrzelonych 500 dzików.
- Odstrzał będą prowadzić wyłącznie osoby posiadające stosowne uprawnienia, a ponadto będące dzierżawcami bądź zarządcami obwodów łowieckich zrzeszonych w PZŁ-Okręg Białystok oraz właściwych nadleśnictwach - poinformowała Arter. Dodała, że szczegółowe warunki odstrzału będą określone w umowach zawieranych między województwem a kołami łowieckimi i nadleśnictwami.
Na pokrycie kosztów tych działań samorząd województwa przeznaczy 200 tys. zł. Pieniędzy ma wystarczyć na odstrzał, dostarczenie dzików do chłodni i przechowywanie, zabezpieczenie próbek do badań i utylizację.
Arter dodała, że w przypadku stwierdzenia u odstrzelonego dzika zarażenia wirusem ASF, wszystkie koszty związane z odbiorem i utylizacją poniesie Wojewódzki Inspektorat Weterynarii w Białymstoku.
Podlaskie to jedyny region w Polsce, gdzie dotychczas odnotowano przypadki tego wirusa u dzików (38) i pierwsze ogniska u świń (3).