Minister zdradza szczegóły planu dla wsi

Poleć
Udostępnij
Autor tekstu: Jerzy Rausz PAP, (em) | redakcja@agropolska.pl
19-07-2018,8:10 Aktualizacja: 19-07-2018,8:19
A A A

Jan Krzysztof Ardanowski, minister rolnictwa zapowiedział w Głogowie k. Torunia wsparcie dla rolników - m.in. podniesienie zwrotu za paliwo rolnicze, powołanie holdingu stymulującego rynek i ułatwienia w sprzedaży produktów.

- Jestem dumny, że tu w województwie kujawsko-pomorskim, na Ziemi Dobrzyńskiej, która była nazywana dobrą ziemią dobrych ludzi, pracowitych i gospodarnych mogę przedstawić założenia programu rolnego PiS - rozpoczął polityk.

Mateusz Morawiecki, premier Polski, wieś, program dla rolnictwa, rząd pis, MRiRW

Premier z planem dla wsi. Niebawem wiele ma się zmienić

Przedstawienie przez rząd planu dla wsi, uwzględniający m.in. mechanizm stabilizacyjny cen, odbudowanie państwowej interwencji w rolnictwie, czy ułatwienie rolnikom sprzedaży własnych produktów zapowiedział w środę premier Mateusz...

- One odpowiadają oczekiwaniom rolników, bo przecież nie wzięły się z niczego, wzięły się z rozmów z rolnikami w całej Polsce. Program będzie rozbudowywany w najbliższych tygodniach i latach, rozszerzany i doprecyzowany o narzędzia, które są już przygotowane. Chcę jednoznacznie stwierdzić, że będziemy pomagali w zmniejszaniu kosztów w gospodarstwach - dodał.  

Minister zapowiedział "podniesienie zwrotu akcyzy w paliwie rolniczym z 86 do 100 litrów dla tych, którzy nie mają produkcji zwierzęcej".

- I historyczna decyzja - to jest decyzja pana premiera - dla tych wszystkich, którzy mają bydło dokładamy 30 litrów paliwa na jedną jednostkę przeliczeniową. To jest wielka pomoc dla tych wszystkich, którzy hodują bydło, zużywają dużo paliwa - powiedział.

Ardanowski poinformował, że ze spółek Skarbu Państwa - Krajowej Spółki Cukrowej, Elewaru, z rynków hurtowych, niektórych spółek strategicznych Skarbu Państwa zostanie stworzony holding, porozumienie gospodarcze, które ma zająć się wsparciem rynku, stymulowaniem rynku, ale nie zastąpienie rynku.

Jan Krzysztof Ardanowski, protesty rolników, sprzedaż owoców, ceny owoców, Unia Warzywno-Ziemniaczana

Ardanowski: protesty są gestem desperacji okradanych od lat rolników

- Protesty są w jakiejś mierze gestem desperacji oszukiwanych i okradanych od lat rolników. Sprawę problemów cenowych owoców miękkich obserwuję od lat. Rozumiem niezadowolenie rolników, którzy są producentami...

- Nie wracamy do komunizmu i nie eliminujemy gospodarki prywatnej. Państwo nie chce być państwem teoretycznym, państwem, które nic nie może i mówi ludziom: niestety, nic nie możemy. Ten holding, do którego zostaną zaproszeni jako współwłaściciele rolnicy, którzy zostali oszukani przez złodziejską prywatyzację początku naszej transformacji - wskazał.

Kolejny element wsparcia dla rolników to stworzenie ułatwień w sprzedaży produkcji rolnej w "krótkich łańcuchach dostaw", czyli bezpośrednio do konsumenta, przez rozszerzenie możliwości sprzedaży do restauracji, gospodarstw agroturystycznych położonych w pobliżu, do jadłodajni, do sklepów wiejskich.

- Rozszerzamy możliwość pozostania w podatku rolnym, a później bardzo symboliczny 2-procentowy podatek od tego co będzie ponad te 40 tys. zł. Chcemy przede wszystkim rozwijać sprzedaż żywności wysokiej jakości z polskich gospodarstw, żywności regionalnej, tradycyjnej, do której surowce pochodzą z polskich gospodarstw - mówił szef resortu rolnictwa.

protesty rolników, warszawa, Unia Warzywno-Ziemniaczana, Michał Kołodziejczak, jan krzysztof ardanowski

Rolnicy nie odpuszczą. Grożą protestem, jakiego Europa jeszcze nie widziała

Rolnicy, którzy w piątek przez kilka godzin protestowali w Warszawie, zapowiadają, że jeżeli premier nie odpowie na ich petycję, będą dalej protestować - poinformował Michał Kołodziejczak, jeden z liderów protestu prezes Unii...

Ardanowski wskazał, że musi zmienić się sytuacja, kiedy właściciele terenów mających użytki zielone nic nie produkują, "uprawiają perz", a mimo to otrzymują dopłaty. - To się musi skończyć, to są pieniądze publiczne. To są środki, które mają trafiać do rolników pracujących. To jest podstawowa zasada - podkreślił.

Polityk zapowiedział, że z Sejmu zostanie wycofana ustawa, która zabrania uboju rytualnego i hodowli zwierząt futerkowych.

Minister podkreślił, że nie wystarczy likwidować skutków suszy, deszczy nawalnych i przymrozków, ale trzeba temu przeciwdziałać, dlatego zostaną wprowadzone duże programy retencji wód.  

Wskazał, że konieczne jest prowadzenie działań, które poprawią żyzność gleb, często zdewastowanych, źle wykorzystywanych przez monokultury zbożowe, np. nadmierną uprawę kukurydzy. W związku z tym będzie wprowadzany m.in program wapnowania.

Ardanowski zapowiedział też rozwijanie produkcji białka paszowego przez wykorzystanie do tego upraw zarówno roślin bobowatych i rzepaku. Proces ten miałby być wprowadzany stopniowo, rozwijana będzie również produkcja soi, zwłaszcza na południu Polski, gdzie są dobre warunki do tego.
 

Poleć
Udostępnij