Litwini zaprzeczają, by ukraińskie zboże wracało z ich kraju do Polski. Ministrowie wzywają rolników do nieblokowania granicy

Poleć
Udostępnij
Autor tekstu: (dk) | redakcja@agropolska.pl
01-03-2024,16:00 Aktualizacja: 01-03-2024,16:41
A A A

Minister rolnictwa Republiki Litewskiej Kęstutis Navickas oraz minister rolnictwa RP Czesław Siekierski rozmawiali 1 marca o sytuacji w sektorze rolnym. Po spotkaniu online uzgodnili wspólne oświadczenie.

Przede wszystkim potwierdzili w nim, że agresja militarna Rosji na Ukrainę spowodowała zwiększone przepływy towarów i stworzyła nowe wyzwania dla oficjalnych organów kontroli żywności i pasz w Polsce i na Litwie.

Jednocześnie wyrazili zaniepokojenie planami polskich rolników dotyczącymi zablokowania przejścia granicznego Budzisko-Kalwaria z Litwą, gdzie już rozpoczął się protest. Farmerzy uzasadnili jego rozpoczęcie wykryciem tzw. karuzeli zbożowej. Ma ona polegać na tym, że ciężarówki z ukraińskim zbożem jadące w ramach tranzytu przez Polskę na Litwę, po przekroczeniu granicy tego kraju przestają być śledzone przez polskie służby celne. Na Litwie mają mieć zmieniane dokumenty i z takimi wracać do Polski, gdzie finalnie zostaje przewożone ukraińskie ziarno. Strona litewska zaprzecza jakoby takie zjawisko występowało.

Minister rolnictwa Litwy podkreślił, że prowadzone na granicy kontrole nie potwierdzają, aby ukraińskie zboże trafiało na polski rynek po odprawie celnej na Litwie” – czytamy w komunikacie resortu po spotkaniu ministrów.

litwa, granica, budzisko, protest rolników

Rozpoczął się protest rolników przy polsko-litewskiej granicy

Rolnicy z północno-wschodniej Polski rozpoczęli w piątek protest przed polsko-litewską granicą w Budzisku. Protest i związane z tym utrudnienia mają potrwać do 7 marca. Policja poinformowała, że przed przejściem granicznym około 30...

Jak w nim dodano, ministrowie uznali, że wspólną odpowiedzialnością obu stron jest zapewnienie swobodnego przepływu towarów pomiędzy dwoma sąsiadującymi krajami UE. Podkreślili znaczenie przejścia granicznego Budzisko-Kalwaria jako jedynego punktu, przez który przewożone są wszelkiego rodzaju ładunki nie tylko z, czy na Litwę, ale także na Łotwę i do Estonii. Codziennie przez ten punkt przejeżdżać ma około 6600 wagonów towarowych.

„Ministrowie wyrazili zrozumienie dla polskich rolników i zobowiązali się do wzmocnienia wzajemnych wysiłków instytucjonalnych w zakresie wyjaśniania i terminowego zgłaszania wszelkich naruszeń praktyk sprawiedliwego handlu. Zobowiązali się do kontynuowania dalszej międzyinstytucjonalnej koordynacji i współpracy właściwych władz litewskich i polskich w celu wyjaśnienia szlaków tranzytowych i przepływów ukraińskiego zboża przeznaczonego na Litwę i transportowanego przez terytorium Polski” – relacjonuje resort.

We wspólnym oświadczeniu szefowie rolnictwa w obu krajach „wezwali polskich rolników do powstrzymania się od aktywnych działań blokujących przejścia graniczne i umożliwienia instytucjom rządowym obu krajów zakończenie śledztwa w sprawie przepływów handlowych zboża pomiędzy Litwą a Polską”.

Poleć
Udostępnij