Lewica: kościół katolicki spekuluje ziemią. Jest projekt nowelizacji ustawy
Krzysztof Śmiszek, wiceszef klubu Lewicy złożył w Sejmie projekt, który zakłada, że państwo nie mogłoby przekazywać już ziem Kościołowi katolickiemu w ramach rekompensaty.
Na konferencji polityk zaprezentował projekt nowelizacji ustawy z 17 maja 1989 r. o stosunku Państwa do Kościoła Katolickiego w Rzeczypospolitej Polskiej.
Obcokrajowcy wykupują ziemię w Polsce. PSL bije na alarm
W jego ocenie obecnie nadużywany jest szczególnie art. 70a tej ustawy, który mówi m.in. o tym, że "osobom prawnym kościoła katolickiego, które po 8 maja 1945 r. podjęły działalność na Ziemiach Zachodnich i Północnych, mogą być, na ich wniosek, przekazane nieodpłatnie na własność grunty znajdujące się w zasobach Państwowego Funduszu Ziemi albo w Zasobie Własności Rolnej Skarbu Państwa".
- Od 30 lat kościół katolicki spekuluje tymi ziemiami. Ubiega się o rekompensaty np. w postaci 15 hektarów ziemi dla parafii, sprzedaje i wyciąga rękę po kolejne 15 hektarów, sprzedaje i robi dalej ten sam proceder, czyli cel przepisu został już dawno utracony z pola widzenia zarówno ustawodawcy, jaki i podmiotów ubiegających się o ziemie" - mówił Śmiszek.
Podkreślał, że "kościół stał się spekulantem ziemskim", a ten przepis nie ma już na celu rekompensaty utraconych ziem. Wiceszef klubu Lewicy wymienił też, że w samym województwie opolskim toczą się postępowania dotyczące 3,5 tys. hektarów ziemi, a w woj. dolnośląskim ponad 3 tys. hektarów.
130 tysięcy za hektar? Średnia cena ziemi może szokować
- W latach 1992-2019 kościół otrzymał już 76 tys. hektarów. To wszystko warte jest po cenach rynkowych 3,5 mld zł - ocenił.
Propozycja Lewicy wykreśla art. 70a z ustawy. - Nie może być tak, że przepis, który miał na celu zrekompensowanie utraconych ziem, dziś stał się podstawą do spekulacji, do bogacenia się, do przemieniania kościoła katolickiego w biuro nieruchomości - mówił Śmiszek.
Posłanka Wanda Nowicka mówiła z kolei o uregulowaniu sytuacji prawnej, aby państwo było realnie oddzielone od kościoła. Przywołała art. 10 ustawy o Krajowej Administracji Skarbowej: "Działalność duszpasterska w KAS jest prowadzona na podstawie porozumienia Szefa Krajowej Administracji Skarbowej z przedstawicielami Kościoła lub związku wyznaniowego".
Jak zaznaczyła, zgodnie z ustawą tysiące kapelanów zarabiają ogromne kwoty - to jest ponad 6 tys. zł miesięcznie. - Trzeba z tym skończyć - podkreśliła i dodała, że złożyła projekt nowelizacji ustawy o KAS, który "usuwa możliwość prowadzenia duszpasterstwa w ramach publicznej, świeckiej instytucji".
- Wiesz o ciekawym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym. Czekamy: redakcja@agropolska.pl