Krowy i konie na gigancie. Pół setki strażaków w akcji
Ponad 50 strażaków brało udział w akcji po ucieczce stada bydła z pastwiska. Z kolei policjanci interweniowali w sprawie koni, które oddaliły się ze stajni.
Na Stanowisko Kierowania Komendy Powiatowej PSP w Janowie Lubelskim (woj. lubelskie) wpłynęło nietypowe zgłoszenie dotyczące zaginięcia 17 sztuk bydła. Jak się okazało, zwierzęta hodowlane dzień wcześniej uciekły z gospodarstwa do pobliskiego lasu.
Krowy uciekły po wystrzałach. Rolnik napisał list do policjantów
"Były to zwierzęta trzymane na wolnym wybiegu, a teren pastwiska był ogrodzony drewnianym płotem. Właściciel początkowo próbował sam odnaleźć zwierzęta, jednak bezskutecznie" - relacjonuje janowska KP PSP.
Strażacy podzielili się na dwuosobowe patrole i rozstawili na krańcach lasu, by zlokalizować stado. Udało się odnaleźć 11 "uciekinierów" i tyralierą zagonić do gospodarstwa.
"W następnej fazie działań udało się zlokalizować pozostałe 6 sztuk bydła, niestety wypłoszone zwierzęta uciekały przed ratownikami i nie było możliwości ich załapania ani zagonienia do gospodarstwa. Celem zwabienia wypłoszonych zwierząt, właściciel rozstawił paśniki w pobliżu gospodarstwa" - podają janowscy pożarnicy.
W działaniach udział brało 4 ratowników z PSP, 14 z ochotniczych straży pożarnych w KSRG oraz 35 z jednostek OSP spoza KSRG.
W nocy z 17 na 18 lutego dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Kraśniku (także woj. lubelskie) otrzymał z kolei zgłoszenie o tym, że w miejscowości Majdan-Grabina ulicą przechadzają się dwa konie.
Byki uciekły z gospodarstwa i podczas załadunku. To duże zagrożenie
Tam i w okolicy wysłani funkcjonariusze zwierząt nie znaleźli. Niebawem do Centrum Powiadamiania Ratunkowego wpłynęło jednak kolejne zgłoszenie. Mężczyzna podróżujący samochodem poinformował, że dwa konie pojawiły się przy miejscowości Zakrzówek i nie chcą zejść z drogi.
- Mundurowi ponownie ruszyli na miejsce, potwierdzając tym razem opisywaną sytuację. Skutecznie powstrzymali konie przed ucieczką, zapewniając też bezpieczeństwo w ruchu drogowym postronnym osobom - relacjonuje mł. asp. Paweł Cieliczko, oficer prasowy kraśnickiej KPP.
Stróże prawa szybko odnaleźli właściciela, którym był mieszkaniec gminy Zakrzówek. Okazało się, że niedawno zakupił konie i umieścił je w przygotowanej dla nich stajni. W nocy zwierzęta wydostały się stamtąd.
- Konie wróciły do zagrody, a właściciel został pouczony, by następnym razem lepiej zabezpieczył zwierzęta - podsumowuje Cieliczko.
- Wiesz o ciekawym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym. Czekamy: redakcja@agropolska.pl