KRIR chce budowy zbiorników retencyjnych. Pisze nawet do prezydenta
Krajowa Rada Izb Rolniczych wystąpiła do władz państwa - z prezydentem i szefem rządu na czele - o rozpoczęcie prac nad Narodowym Programem Budowy Zbiorników Retencyjnych i zmian w prawie, by projekt mógł być realizowany.
Rolniczy samorząd chce wreszcie zabezpieczyć zasoby wodne, które mogłyby jednocześnie służyć rolnikom do nawadniania upraw, a także jako alternatywne źródło energii do produkcji prądu. Takie inwestycje z powodzeniem można realizować, o czym przekonują doświadczenia portugalskie.
Mała retencja na pomoc rolnikom. Umowa na 13 projektów podpisana
W październiku odbył się dofinansowany z unijnych środków - a zorganizowany przez samorząd rolniczy - 7-dniowy "Wyjazd studyjny do Portugalii w celu wymiany wiedzy z zakresu klęsk żywiołowych ze szczególnym uwzględnieniem suszy". Udział w nim wzięli przedstawiciele samorządu rolniczego oraz instytucji działających na rzecz rolnictwa.
KRIR podkreśla, że w Polsce roczne opady wynoszą 570 ml/m kw. i są rozłożone w miarę równomiernie w czasie. W ostatnich latach występowała jednak znacznych rozmiarów rolnicza susza.
Natomiast w Portugalii średnioroczne opady są niższe (500 ml/m kw.), a ponadto od marca do października w ogóle tam nie pada. Tamtejsi farmerzy w ogóle więc nie mogą ubezpieczać upraw od skutków suszy.
Portugalskie władze znalazły jednak rozwiązanie problemu, podejmując decyzję o budowie największego w Europie sztucznego zbiornika Alqueva o pojemności 150.000.000 m sześc. Zabezpiecza on wodę na potencjalnie 4-letni okres suszy.
Konieczna jest większa retencja wody na wsi i w miastach
Obiekt powstał przy udziale unijnego wsparcia w latach 1995-2002, a napełniono go w 2010 roku. Obiektem zarządza państwowa firma. Woda zapewniona jest dla 120.000 ha ziemi, a do 2020 roku areał ma zwiększyć się do 170.000 ha.
"Stosowane są zróżnicowane systemy nawodnień od rozlewu wody z ujęcia kanałami po polu, przez deszczownie typu piwot do nawadniania kropelkowego. Różne są też taryfy cen wody (ze względu na ciśnienie, sposób rozlewu). Stawka wynosi 3-5 eurocentów/m sześc. Na cały sezon rolnicy korzystający z wody płacą 100 euro/1ha" - wskazuje KRIR.
Rolniczy samorząd dodaje, że w Portugalii ceny wody dla rolnictwa są dużo niższe niż zaplanowane od 2018 r. w Polsce. Ponadto okolice zbiornika są atrakcyjne dla upraw właśnie ze względu na dobre nawodnienie.
"Wyjazd miał na celu pokazanie, że można inaczej radzić sobie z klęską suszy niż przez ubezpieczenie. W Portugalii nie dopłaca się z budżetu państwa do ubezpieczeń suszy, bo ryzyko jest zbyt duże. Dlatego zwiększona została świadomość uczestników w zakresie konieczności zarządzania zasobami wody, zakładania i utrzymania w dobrym stanie urządzeń melioracyjnych i nawadniających, szczególnie kanałów doprowadzających/odprowadzających wodę oraz działania roli" - podaje na koniec KRIR.
- Agrobiznes bez tajemnic. Zamów prenumeratę miesięcznika "Przedsiębiorca Rolny" już dziś