Kradł zboże. 48-latek usłyszał 50 zarzutów
Pół setki zarzutów usłyszał mężczyzna w związku z licznymi włamaniami do magazynu i kradzieżą pszenicy oraz pszenżyta. Grozi mu nawet 10 lat więzienia.
Dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Szamotułach (woj. wielkopolskie) otrzymał zgłoszenie o włamaniu do magazynu w gminie Obrzycko i kradzieży zboża. Gdy na miejsce dotarli funkcjonariusze okazało się, że sprawca został przyłapany przez pokrzywdzonych praktycznie na gorącym uczynku i był znany zgłaszającym.
W lesie stały dwa traktory. Złodziej drewna miał przerwę na piwo
To 48-letni mieszkaniec tej samej miejscowości. Stróże prawa zastali go w miejscu zamieszkania. Na ich widok próbował co prawda uciekać, został jednak szybko zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu.
- Sprawą zajęli się kryminalni. W wyniku przesłuchania pokrzywdzonych ustalili, że nie było to pierwsze włamanie w wykonaniu podejrzanego. Po zebraniu materiałów dowodowych doliczono się 50 takich przestępstw. Dochodziło do nich od listopada ubiegłego roku. Z magazynu podczas każdego z włamań ginęło zawsze około 200 kg pszenicy lub pszenżyta. Łączne straty szacuje się na około 14 tysięcy złotych - podaje asp. Sandra Chuda, oficer prasowy szamotulskiej KPP.
48-latek został przesłuchany i usłyszał zarzuty kradzieży z włamaniem. Przyznał się do zarzucanych czynów, a postępowanie jest w toku. Za kradzież z włamaniem polskie prawo przewiduje do 10 lat więzienia.
- Wiesz o ciekawym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym! Czekamy: redakcja@agropolska.pl