Kradł pstrągi z hodowli. Uchwyciła go kamera
Łącznie 300 sztuk ryb z prywatnego stawu w ośrodku hodowli wyłowił i ukradł 35-letni mieszkaniec powiatu świdnickiego (woj. dolnośląskie). Za popełnione przestępstwa grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Właściciel Ośrodka Hodowli Pstrąga w Bolkowicach (pow. jaworski, woj. dolnośląskie) skontaktował się 21 lutego z miejscową policją i poinformował, że kilka dni wcześniej, w nocy, nieznany sprawca włamał się na teren jego posesji. Włamywacz miał w tym celu przeciąć siatkę ogrodzeniową. Następnie przy użyciu podbieraka wyłowił z basenu łącznie 150 pstrągów, powodując straty w kwocie 1500 złotych.
- Wizerunek złodzieja oraz moment kradzieży ryb zostały zarejestrowane na monitoringu. Jak się okazało, amator cudzych ryb zaatakował drugi raz. Kilka dni po wspomnianym zgłoszeniu, również pod osłoną nocy, mężczyzna w ten sam sposób wszedł na teren ośrodka i nielegalnie wyłowił kolejne 150 sztuk pstrąga - relacjonuje asp. szt. Ewa Kluczyńska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Jaworze.
Ryby od kłusowników? Kontrole na targowisku i jeziorze
Jak dodaje, na miejsce niezwłocznie skierowano technika kryminalistyki oraz „dochodzeniowców”. Rozpoczęło się intensywne poszukiwania sprawcy kradzieży. Okazał się nim być 35-letni mieszkaniec powiatu świdnickiego, który trafił w ręce policjantów.
- Przyznał się do dwóch kradzieży. Kryminalni znaleźli w jego mieszkaniu wodery i podbierak, przy pomocy których 35-latek dokonał obu przestępstw. Mężczyzna usłyszał zarzuty kradzieży z włamaniem, a w zeznaniach tłumaczył, że skradzione pstrągi sprzedał przypadkowym osobom, aby w ten sposób dorobić. Za tego typu przestępstwo grozi mu teraz kara do 10 lat pozbawienia wolności – podsumowuje asp. szt. Kluczyńska.
- Wiesz o ciekawym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym! Czekamy: redakcja@agropolska.pl