Kombajn spadł z mostu do rzeki. Strażacy wydostali operatora
Kombajn rolniczy marki Bizon, z nieustalonej póki co przyczyny, na moście uderzył w barierki, przebił je i wpadł przodem do rzeki Stobrawa. Operator maszyny był w niej zakleszczony.
Zgłoszenie o kombajnie, który wpadł do rzeki w miejscowości Stare Kolnie pod Opolem, służby ratunkowe otrzymały wczesnym popołudniem w miniony wtorek (9 lipca).
Blisko tragedii. Wywrócony ciągnik przygniótł kierowcę w wodzie
Do akcji skierowano w sumie aż osiemnaście pojazdów pożarniczych, w tym Specjalistyczną Grupę Ratownictwa Technicznego "Brzeg" oraz Specjalistyczną Grupę Ratownictwa Wodno-Nurkowego „Opole”.
„Po przybyciu pierwszej jednostki ochrony przeciwpożarowej, kierujący działaniem ratowniczym potwierdził kombajn w rzece, zawieszony na moście na drodze wojewódzkiej 457. Wewnątrz kabiny pojazdu znajdował się uwięziony operator, będący w kontakcie ze strażakami” – przekazała Komenda Wojewódzka PSP w Opolu.
Jak dodano w komunikacie, w asyście zespołów ratownictwa medycznego, w tym ze śmigłowca Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, strażacy zabezpieczyli rolniczy pojazd, a następnie uwolnili kierowcę. Mężczyzna został przekazany pod opiekę medyków.
Okoliczności zdarzenia wyjaśnia policja.
- Wiesz o ciekawym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym! Czekamy: redakcja@agropolska.pl