Kolejny wypadek z udziałem dziecka. Kosiarka raniła dziewczynkę
Do kolejnego niebezpiecznego wypadku z udziałem dziecka doszło podczas prac polowych w Chochołowie (pow. nowotarski, woj. małopolskie). Ranna została 6-letnia dziewczynka.
Maluch przebywał w ciągniku rolniczym, który prowadził jej ojciec, podczas koszenia trawy. Kiedy mężczyzna zatrzymał pojazd i wyłączył silnik, dziewczynka zeszła z traktora.
Dziecko wpadło do studni. Dramatyczna walka o życie
"Nagle 6-latka pobiegła i zbliżyła się do kosiarki, której bębny z nożami były jeszcze w ruchu. Została raniona w kolano prawej nogi i stopę lewej nogi. Ojciec natychmiast udzielił córce pomocy i wezwał na miejsce służby ratunkowe" - opisuje Komenda Powiatowa Policji w Nowym Targu.
Poszkodowana została przetransportowana śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego do szpitala. Traktorzysta był trzeźwy. Dokładne okoliczności wypadku wyjaśniają policjanci z komisariatu w Czarnym Dunajcu.
W tym samym województwie (dokładnie w Zakopanem na Gubałówce) doszło również do groźnego wypadku z udziałem 7-letniej dziewczynki, która wraz z rodziną przyjechała na wypoczynek.
Koń, który prowadzony był przez 46-letniego mężczyznę w ramach usług odpłatnych przejażdżek po deptaku, podczas nawracania kopnął ją nagle w twarz.
Dyszel spadł na nogę dziewczynki. Chłopczyk zranił się siekierą
"Nie wiadomo jeszcze z jakiego powodu koń tak się zachował. Czy został czymś spłoszony, czy też ktoś zaczepiał to zwierzę. Efektem kopnięcia są znaczne obrażenia dziecka, skutkujące złamaniem obojczyka, ranami twarzy i reszty ciała" - podawali na bieżąco zakopiańscy stróże prawa.
Badanie alkomatem wykazało, że mężczyzna, który opiekował się koniem był w stanie po użyciu alkoholu (0,23 prom.). 46-latek po czynnościach został zwolniony. Policjanci ustalili, że działalność gospodarcza została oficjalnie zgłoszona i mężczyzna posiada stosowne ubezpieczenie.
Zdarzenie wstępnie zakwalifikowano jako wypadek, za co może grozić 46-latkowi do 3 lat w więzieniu. Jeżeli jednak obrażenia dziecka okażą się poważne i biegli wydadzą stosowną opinię wówczas kara może wynieść od 6 miesięcy do 8 lat pozbawienia wolności.
- Wiesz o ważnym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym. Czekamy: redakcja@agropolska.pl