Kolejne tragedie przy wycince drzew. To już czarna seria
Wycinka drzew to czynność, która nie wybacza błędów i dlatego posunięta do maksimum ostrożność jest przy niej niezbędna. Tymczasem służby ratunkowe odnotowały kolejne wypadki w lasach.
W okolicach Jastrzębska Starego (pow. nowotymski, woj. wielkopolskie) zdarzenie miało tragiczny finał. Mężczyzna ranny w głowę podczas wycinki drzew został przetransportowany przez strażaków i ratowników medycznych z gęstego lasu do karetki zaparkowanej ok. 300 m dalej na dukcie.
Wycinał drzewa z prywatnych działek
"Po wstępnej diagnozie lekarz natychmiast podjął decyzję o zadysponowaniu Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. W tym celu dodatkowo zostali zadysponowani strażacy z jednostki OSP Jastrzębsko Stare, których zadaniem było zabezpieczenia lądowiska dla śmigłowca LPR, na miejscowym boisku sportowym" - relacjonuje Komenda Powiatowa Państwowej Straży Pożarnej w Nowym Tomyślu.
Gdy poszkodowany miał trafić już na pokład helikoptera, nastąpiło zatrzymanie krążenia. "Prowadzona resuscytacja krążeniowo-oddechowa przez ratowników medycznych, wspieranych przez strażaków, nie dała rezultatów. Po kilkudziesięciu minutach walki o życie 70-letniego mężczyzny lekarz stwierdził zgon. Prawdopodobna przyczyną obrażeń głowy było uderzenie przez drzewo podczas jego wycinki" - podaje nowotymska KP PSP.
Okoliczności wypadku w lesie wyjaśniają też policjanci z Radziejowa (woj. kujawsko-pomorskie). Gdy dotarli na miejsce, pracowała tam już załoga pogotowia ratunkowego, która udzielała pomocy medycznej 48-letniemu mieszkańcowi powiatu włocławskiego.
Traktor przejechał po mężczyźnie. Kolejna tragedia przy wycince
Jak wstępnie ustalono, mężczyzna pracował przy ścinaniu drzew. W pewnym momencie prawdopodobnie został uderzony konarem w głowę, przewrócił się i stracił przytomność.
- Pracujący razem z nim kolega wezwał pomoc. 48-latek z urazem głowy został przetransportowany śmigłowcem ratunkowym do szpitala. Sprawdzenie stanu trzeźwości wykazało, że miał w wydychanym powietrzu prawie 0,9 promila - informuje asp. szt. Marcin Krasucki, oficer prasowy radziejowskiej komendy.
Stróże prawa, a także Państwowa Inspekcja Pracy apelują o zachowanie środków ostrożności i przestrzeganie wymogów przy pracach leśnych. Ważne jest tu zadbanie także m.in. o odpowiedni sprzęt, sprawdzanie jego sprawności itp.
Według statystyk 80-90 proc. ciężkich wypadków w lesie to uderzenie spadającym pniem lub gałęzią podczas ścinki lub usuwania drzewa zawieszonego bez zachowania wymogów bezpieczeństwa.
- Wiesz o ważnym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym. Czekamy: redakcja@agropolska.pl