Kleszcze mogą być aktywne niemal przez cały rok

Poleć
Udostępnij
Autor tekstu: Agnieszka Kliks-Pudlik PAP, (em) | redakcja@agropolska.pl
25-05-2021,12:30 Aktualizacja: 25-05-2021,12:32
A A A

Trudno powiedzieć, czy kleszczy w Polsce przybywa, ponieważ nie prowadzi się takich badań. Faktem jednak jest, że wraz z ocieplającym się klimatem mogą być aktywne niemal cały rok - mówi dr inż. Anna Wierzbicka, zoolog i leśnik.

- Kiedyś o kleszczach nie mówiło się dużo, ale musimy pamiętać, że boreliozę odkryto w Stanach Zjednoczonych w latach 80. XX wieku, a w Polsce choroby odkleszczowe rejestruje się od początku lat dwutysięcznych - powiedziała ekspertka z Katedry Łowiectwa i Ochrony Lasu Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu.

kleszcz afrykański, kleszcze, borelioza, choroby odkleszczowe, kleszczowe zapalenie mózgu, choroby zawodowe rolników

Afrykańskie kleszcze coraz bliżej Polski. Są groźne i olbrzymie

Afrykańskie kleszcze - przeniesione prawdopodobnie przez wędrowne ptaki - są już w Europie. Naukowcy ostrzegają, że mogą zadomowić się na Starym Kontynencie. To kleszcze z rodzaju Hyalomma. Ich cechą charakterystyczną są obrączki lub podłużne pasy...

- Dopiero od tego czasu zaczęły się wszelkie akcje profilaktyczne i opinia publiczna zaczęła zwracać uwagę na kleszcze. Nie znaczy to jednak, że kiedyś było ich mniej, ale na pewno zmieniła się nasza percepcja - dodaje.

Nie oznacza to również, że kleszczy przybywa. - W Polsce nie prowadzi się monitoringu ilości kleszczy, dlatego trudno nam powiedzieć, czy ich przybywa. Wiemy jednak z badań, że zmiany klimatyczne wydłużają okres aktywności kleszczy, ponieważ okresy temperatur ujemnych, w czasie których są one nieaktywne, są coraz krótsze albo w ogóle ich nie ma. To sprawia, że kleszcze potrafią być aktywne w grudniu czy styczniu. W ostatnim roku tylko w lutym nie były, kiedy mieliśmy mrozy - powiedziała wierzbicka.

Z drugiej strony kleszcze nie lubią suszy, więc w czasie suchego i upalnego lata też są nieaktywne. Wyższe temperatury ponadto sprawiają, że w Polsce pojawiają się - i przeżywają coraz dłużej - nowe gatunki, które dotąd występowały np. w Afryce. Te kleszcze przyleciały do nas na ptakach wędrownych i są znane badaczom od dawna.

kleszcze, borelioza, choroby zawodowe rolników, krus

KRUS ostrzega przed wysypem kleszczy. Mogą zagrozić rolnikom

Przyroda budzi się powoli do życia, a wraz z nią rośnie aktywność kleszczy. Wiosenny wysyp pajęczaków odnotowywany jest obecnie na terenie całego kraju - podkreśla Kasa Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego. Z względu na to, że kleszcze...

Dr Wierzbicka przypomniała, że występowanie kleszczy zależy od wielu czynników. Obok temperatury czy wilgotności liczy się również m.in. liczba zwierząt, które są ich żywicielami i które mogą je przenosić w inne miejsca. To głównie gatunki łowne jak jelenie, sarny, łosie, dziki, a także gryzonie np. myszy.

Kleszcze nie mają naturalnych wrogów i są wszechobecne - złapać je można nawet na zielonych terenach rekreacyjnych i w centrach miast (same kleszcze nie są mobilne, ale przenoszą je ich gospodarze).

Na ofiary czatują najczęściej w niskich zaroślach, trawach, wysokich głównie do jednego metra. Na spacer warto więc ubierać się, zakrywając swoje ciało, a po powrocie dokładnie się sprawdzić. Jeśli pasożyt wbije się ciało, należy go jak najszybciej usunąć.

Chorobami odkleszczowymi są nie tylko borelioza czy kleszczowe zapalenie mózgu, ale i babeszjoza, tularemia, riketsjoza czy anaplazmoza. Przed boreliozą nie da się uchronić, ale da się ją leczyć antybiotykami. Przeciw kleszczowemu zapaleniu mózgu dostępne są szczepienia.

Dr Wierzbicka bardzo wyraźnie podkreśla, że samych kleszczy nie ma się co bać, choć jej badania sprzed paru lat pokazały, że co czwartej osobie zdarzyło się zrezygnować ze spaceru do lasu z tego powodu.
 

Poleć
Udostępnij