Jeździec widmo? Osiodłany koń biegał po ulicach

Poleć
Udostępnij
Autor tekstu: (dk) | redakcja@agropolska.pl
02-05-2022,17:45 Aktualizacja: 02-05-2022,15:08
A A A

Policjanci z "drogówki" podjęli nietypową interwencję – musieli zająć się koniem, który biegł ulicami Świdnika (woj. lubelskie). Zwierzę udało się wyprowadzić w bezpieczne miejsce i przekazać właścicielowi.

Komenda Powiatowa Policji w Świdniku otrzymała w sobotę zgłoszenie, że ulicami miasta biegnie osiodłany koń bez jeźdźca. Funkcjonariusze zauważyli zwierzę na ulicy Targowej i od razu ruszyli za nim radiowozem.

- Kuc swoim zachowaniem stwarzał realne zagrożenie w ruchu drogowym. Mundurowi przy użyciu świateł błyskowych ostrzegali innych użytkowników ruchu oraz starali się wyprowadzić konia w bezpieczne miejsce - relacjonuje st. asp. Elwira Domaradzka ze świdnickiej KPP.

Jak dodaje, po kilku kilometrach udało się naprowadzić wierzchowca w miejsce oddalone od ruchu pojazdów.

- Przestraszone i wycieńczone zwierzę uspokoiła i przytrzymała kobieta, która sama posiada konie. Uciekinier został przekazany właścicielowi. Okazało się, że był na wyprawie terenowej w lesie Rejkowizna, gdzie zrzucił jadącą na nim osobę, a następnie spłoszył się i uciekł - przekazuje Domaradzka. 

 

Poleć
Udostępnij