Inwazja obcych roślin. Dostali pieniądze na ich zwalczanie
Ponad 3 miliony złotych zdobyła właśnie gmina miejsko-wiejska Kępice (woj. pomorskie), dzięki czemu będzie kontynuować walkę przede wszystkim z barszczem Sosnowskiego.
Ale nie tylko z tą powodująca poparzenia, sprowadzoną niegdyś do Polski jako potencjalne źródło paszy dla zwierząt hodowlanych rośliną będzie się zmagać ten samorząd.
Powstanie baza danych o inwazyjnych gatunkach obcych roślin i zwierząt
Tym razem zakres działań rozszerzono o kolejne gatunki inwazyjne zagrażające rodzimej przyrodzie - rdestowiec ostrokończysty i nawłoć kanadyjską.
W tym celu pozyskano środki z Mechanizmu Finansowego Europejskiego Obszaru Gospodarczego (tzw. funduszy norweskich) oraz budżetu państwa. Przyznana kwota to 3 mln 168 tys. 616,14 zł na zadania planowane do końca marca 2024 roku.
- Cieszę się, że nasz wniosek został bardzo wysoko oceniony przez Ministerstwo Klimatu i Środowiska, znajdując się na drugiej pozycji jako zaledwie jeden z pięciu, które otrzymają dotację. To duży sukces gminy. Dziękuję współpracownikom za olbrzymie zaangażowanie i profesjonalizm w podjętych inicjatywach, które po raz kolejny przynoszą nam olbrzymie pieniądze - podkreśliła Magdalena Majewska, burmistrz Kępic.
- Likwidacja roślin inwazyjnych będzie prowadzona zarówno na terenie gminy Kępice i Kobylnica. Łącznie zabiegami objętych zostanie ok. 70 ha powierzchni - zaznaczyła Karolina Brzezińska-Ugorek, współautorka wniosku o wsparcie.
Gmina zapewnia, że projekt nie będzie polegał jedynie na zwalczaniu gatunków inwazyjnych, ale również na szeroko rozumianej edukacji wszystkich grup wiekowych mieszkańców oraz na opracowaniu innowacyjnych metod zagospodarowania odpadów powstałych w wyniku likwidacji wziętych na celownik roślin. Samorząd rozpoczął w tej sprawie współpracę z instytutem badawczym z Norwegii.
- Wiesz o ciekawym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym! Czekamy: redakcja@agropolska.pl