GDOŚ zapewnia: zapora na granicy bezpieczna dla zwierząt
Budowana przez Polskę zapora na granicy z Białorusią ma wzmocnić bezpieczeństwo państwa przy jednoczesnym poszanowaniu interesów przyrody. W trosce o potrzeby migracyjne dzikich zwierząt, będzie wyposażona w specjalne przejścia - zapewnia Generalna Dyrekcja Ochrony Środowiska.
Zespół ds. przygotowania i realizacji zabezpieczenia granicy państwowej rekomenduje w ocenie GDOŚ najlepsze rozwiązania również w zakresie ochrony środowiska.
Rolnicy i myśliwi ostro o stanie wyjątkowym. Zniszczone pola i brak polowań
To ma być gwarantem braku istotnych negatywnych oddziaływań na środowisko, w tym na obszary Natura 2000.
"Graniczne rzeki, cieki wodne, tereny bagienne nie będą zagrodzone. Na tych odcinkach zostaną zastosowane inne systemy ochrony granicy, co umożliwi dzikim zwierzętom swobodne przekraczanie granicy" - wskazuje Dyrekcja.
Zaznacza, że służby środowiskowe przy formułowaniu najlepszych rozwiązań korzystają z wiedzy Białowieskiego Parku Narodowego, Lasów Państwowych i innych instytucji, a także z wiedzy naukowców. Pomogło to m.in. zidentyfikować szlaki wędrówek dzikich zwierząt i rekomendować odpowiednią liczbę przejść dla nich w ciągu całego stałego ogrodzenia.
"Lokalizacje przejść zostały wskazane m.in. przez GDOŚ. Zaplanowano ponad 20 dużych przejść dla zwierząt (m.in. żubrów i innych dużych ssaków), a także bardzo wiele mniejszych przepustów. Docelowo granica państwowa będzie objęta stałym monitoringiem elektronicznym służącym także rejestrowaniu zachowań zwierząt, co pozwoli, w razie potrzeby, zwiększyć liczbę dużych przejść. Polskie ogrodzenie nie będzie zatem stanowić istotnej bariery dla dzikich zwierząt na szlaku migracji o znaczeniu paneuropejskim" - przekonuje GDOŚ.
Rolnicy zebrali pieniądze i kupili quada Straży Granicznej
Zwraca jednak uwagę, że szlak od wielu lat pozostaje niedrożny za sprawą zapory istniejącej po stronie białoruskiej. Badania naukowców z SGGW dowodzą, że stanowi poważną przeszkodę na szlaku migracyjnym gatunków będących przedmiotami ochrony na obszarze Puszczy Białowieskiej i Puszczy Knyszyńskiej, co stawia pod znakiem zapytania funkcjonalność transgranicznego obszaru UNESCO, jakim jest Puszcza Białowieska.
Inspektorzy środowiska zauważają, że nie przedstawiło żadnych zastrzeżeń w związku z realizacją polskiej inwestycji.
Zapewniają ponadto, że pas pod zaporę był systematycznie przygotowywany m.in. przez pograniczników, a drogi dojazdowe wyznaczone po konsultacjach społecznych. "Szybkie powstanie stałej zapory będzie znacznie korzystniejsze dla przyrody niż istnienie zapory tymczasowej i obecność na granicy dużej liczby ludzi" - podsumowuje GDOŚ.
Warto dodać, że do Komisji Europejskiej wpłynęły apele o interwencję, by wstrzymać budowę zapory ze względów środowiskowych i społecznych.
- Wiesz o ciekawym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym! Czekamy: redakcja@agropolska.pl