Fabryki tytoniu w gospodarstwach. Uwaga na podejrzanych najemców
Kryminalni z Komendy Miejskiej Policji w Toruniu odkryli, że w jednym z gospodarstw rolnych w gminie Obrowo (woj. kujawsko-pomorskie) działa nielegalny skład i wytwórnia krajanki tytoniowej. Na teren tej posesji wkroczyli 6 marca.
- Wewnątrz jednego z budynków gospodarczych policjanci odnaleźli hałdę suszu tytoniowego, maszynę do rozdrabniania liści oraz kilkadziesiąt kilogramów krajanki tytoniowej. Po zważeniu okazało się, że w pomieszczeniu były blisko dwie tony suszu tytoniowego - relacjonuje mł. asp. Wojciech Chrostowski z Zespołu Komunikacji Społecznej KMP w Toruniu.
Zwalczanie chwastów w uprawie tytoniu
Udział całej czwórki w przestępczym procederze miał być zweryfikowany podczas przesłuchań. Potencjalnie mężczyznom grozi wysoka grzywna oraz do 3 lat pozbawienia wolności. - Wstępne wyliczenia funkcjonariuszy Wydziału do walki z Przestępczością Gospodarczą toruńskiej komendy wskazują, że należności Skarbu Państwa zostały narażone na uszczuplenie w kwocie blisko miliona złotych - podaje mł. asp. Chrostowski.
Nielegalna krajalnia suszu tytoniowego funkcjonowała również w gospodarstwie na terenie woj. łódzkiego. Pod koniec lutego na terenie kilku posesji w powiatach sieradzkim i poddębickim funkcjonariusze z Warmińsko-Mazurskiego Oddziału Straży Granicznej wraz z policjantami z Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi przeszukali pomieszczenia mieszkalne i gospodarcze.
Nielegalna wytwórnia papierosów w gospodarstwie
Ujęci mężczyźni w wieku 25, 36 i 37 lat usłyszeli zarzuty posiadania i nabywania nielegalnych wyrobów akcyzowych oraz nielegalnej produkcji. Grozi im do 7,5 roku pozbawienia wolności. Sąd, na wniosek prokuratury, zastosował wobec nich środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres 3 miesięcy.
W obu tych opisanych sprawach toczą się nadal postępowania. Niezależnie od ostatecznych ustaleń śledczych, warto przypomnieć ich ostrzeżenia dla m.in. rolników. Chodzi o to, by dokładnie weryfikować chętnych do wynajęcia pomieszczeń gospodarczych oraz mieć później oko na rodzaj prowadzonych w wynajętych budynkach i na posesjach działalności.
Coraz częściej zdarza się bowiem, że przestępcy szukają dla swojej nielegalnej działalności obiektów położonych z dala od aglomeracji i w ogóle gęstej zabudowy. Wykrycie przestępczego procederu przez organy wymiaru sprawiedliwości może oznaczać mniejsze lub większe kłopoty również dla gospodarzy (np. podejrzenia o udział w grupie przestępczej lub paserstwo czy zabezpieczenie czasowe obiektów wykorzystywanych do nielegalnej produkcji).
- Wiesz o ważnym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym. Czekamy: redakcja@agropolska.pl