Dzięcioły szkodzą pszczelarzom
Ptaki z rodziny dzięciołowych wyrządzają straty w pasiekach. Foto_policja
Polski Związek Pszczelarski - na prośbę pszczelarzy - wystąpił do Ministerstwa Klimatu i Środowiska w sprawie szkód wyrządzanych w pasiekach przez ptaki z rodziny dzięciołowych.
Związek wskazuje konkretne gatunki z tej ptasiej familii: krętogłów, dzięcioł zielonosiwy, dzięcioł zielony, dzięcioł czarny, dzięcioł duży, dzięcioł białoszyi, dzięcioł średni, dzięcioł białogrzbiety, dzięciołek, dzięcioł trójpalczasty. Z odpowiedzi resortu wynika jednak, że ten problem nie jest znany.
Pszczelarz pyta o zabiegi pestycydami? Rolnik musi odpowiedzieć
Każdy właściciel pasieki może zwrócić się z wnioskiem do rolnika o informację, kiedy i jakimi preparatami będzie wykonywał zabieg ochrony roślin. Odpowiedź jest w takim przypadku obligatoryjna. Państwowa Inspekcja Ochrony Roślin i...
"W związku z powyższym Polski Związek Pszczelarski zwraca się do pszczelarzy o przekazywanie do macierzystych związków informacji o szkodach w pasiekach wyrządzonych przez ptaki z rodziny dzięciołowych wraz ze wskazaniem rodzaju szkody" - apeluje PZP.
W piśmie z ministerstwa urzędnicy przypomnieli, jakie zakazy wynikają z Ustawy o ochronie przyrody wobec dziko żyjących zwierząt.
W przypadku dzięciołowych jest to zakaz płoszenia i niepokojenia w miejscach noclegu, w okresie lęgowym w miejscach rozrodu lub wychowania młodych, a także w miejscach żerowania zgrupowań ptaków migrujących lub zimujących.
Ustawa daje jednak możliwości uzyskania zezwolenia na odstępstwa od zakazów z niej wynikających, pod warunkiem braku rozwiązań alternatywnych oraz że nie spowoduje to zagrożenia dla populacji. Zezwolenia wydają na wniosek interesantów regionalni dyrektorzy ochrony środowiska.
Ule zalane ropą. Zginęło tysiąc pszczół
W jednej z pasiek w Zajezierzu (pow. kartuski, woj. pomorskie) nieznany sprawca zalał ule ropą. W wyniku tego zginęło tysiąc pszczół, a sprawę wyjaśnia policja. 70-letni mieszkaniec miejscowości pasiekę prowadził od 5 lat. Jak podaje portal...
"Po uzyskaniu zezwolenia, dzięcioła - podobnie jak inne gatunki ptaków - można próbować przepłoszyć sygnałami dźwiękowymi lub świetlnymi. Na rynku dostępna jest obecnie szeroka gama urządzeń odstraszających zwierzęta, w tym również ptaki, m.in. urządzenia hukowe lub urządzenia emitujące odgłosy ptaków w stresie, urządzenia, których niektóre modele są niewielkich rozmiarów. Warto dodać, że poza ww. aktywnymi metodami płoszenia ptaków, istnieje także metody pasywne (klekoczące na wietrze metalowe puszki, migoczące paski folii, itp.)" - czytamy w piśmie ministerstwa
Podpowiada też, że w zakresie płoszenia biernego, w pasiekach można zamontować przedmioty, które mogą błyszczeć, poruszać się czy wydawać dźwięki, wprawiane w ruch przez wiatr i w ten sposób odstraszać ptaki, np. taśmy holograficzne, dzwoneczki itp.
"Skutecznym rozwiązaniem może być zakotwiczenie do ziemi w pobliżu ula balonu z helem, najlepiej jaskrawego koloru lub/i z rysunkiem przypominającym oczy (tzw. balon stresowy) lub montaż makiety potencjalnych drapieżników dzięcioła (np. sokoła wędrownego, jastrzębia)" - wskazuje resort.
- Wiesz o ciekawym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym! Czekamy: redakcja@agropolska.pl
