Ule zalane ropą. Zginęło tysiąc pszczół
W jednej z pasiek w Zajezierzu (pow. kartuski, woj. pomorskie) nieznany sprawca zalał ule ropą. W wyniku tego zginęło tysiąc pszczół, a sprawę wyjaśnia policja.
70-letni mieszkaniec miejscowości pasiekę prowadził od 5 lat. Jak podaje portal kartuzy.info sam dbał i troszczył się o pożyteczne owady.
Jak pszczoły przetrwały zimę? W tym roku będzie więcej miodu?
Wybudował pszczele domki, a wokół oddalonych 500 metrów od zabudowań uli posadził nawet kwiaty, by zapewnić owadom jak najlepsze warunki.
Niestety, w nocy z niedzieli na poniedziałek ktoś zalał dziewięć uli ropą, co doprowadziło do wytrucia tysiąca pszczół.
Sprawą zajęła się już policja. - Otrzymaliśmy zgłoszenie we wtorek. Na miejsce udał się patrol, przeprowadził oględziny, a technik zabezpieczył ślady. Czyn ten wstępnie zakwalifikowano jako zniszczenie mienia. Właściciel oszacował straty na 9.000 złotych - informuje kartuzy.info st. asp. Piotr Gdaniec, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Kartuzach.
- Wiesz o ciekawym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym! Czekamy: redakcja@agropolska.pl
źródło: kartuzy.info