Cysterna z mlekiem kontra toyota. Jeden kierowca nie żyje, drugi w szpitalu
65-letni mężczyzna zginął na miejscu, a 53-latek trafił do szpitala po wypadku, do którego doszło na drodze krajowej nr 94 pomiędzy zjazdem na Ligotę Czamborową a Suchodańcem na Opolszczyźnie.
Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że toyota zjechała na przeciwny pas ruchu wprost pod nadjeżdżającą z naprzeciwka cysternę z mlekiem. Przybyli na miejsce strażacy z OSP w Izbicku relacjonują, że kierowca ciężarówki próbował uniknąć zderzenia i zjechał maksymalnie w stronę pobocza drogi. Niestety, manewr nie udał się.
Takie hamowanie musiało się źle skończyć. Traktorzysta w szpitalu
Toyota zatrzymała się w rowie około 30 metrów od miejsca zderzenia, natomiast cysterna zjechała do rowu, wyrwała dwa drzewa zatrzymując się na trzecim.
Jeden z konarów spadł na kabinę pojazdu i zakleszczył prowadzącego samochód.
Uwalnianie 53-letniego mężczyzny trwało blisko półtorej godziny. Później śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego przetransportowano go do szpitala w Opolu.
Mniej szczęścia miał 65-letni kierowca toyoty, który zginął na miejscu.
Droga przez cztery godziny była zablokowana. Okoliczności wypadku ustala policja pod nadzorem prokuratora.
- Wiesz o ważnym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym. Czekamy: redakcja@agropolska.pl