Ciągnik w rowie, traktorzysta popadł w spore tarapaty
Ponad 2 promile alkoholu w organizmie miał 62-latek kierujący ciągnikiem rolniczym. Mężczyzna zakończył swoją jazdę w rowie. Nietrzeźwy był także inny traktorzysta, który dodatkowo złamał wydany kilka miesięcy wcześniej sądowy zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych.
W miniony poniedziałek (19 sierpnia) dyżurny z Komendy Powiatowej Policji w Ciechanowie (woj. mazowieckie) otrzymał zgłoszenie, że na drodze wojewódzkiej nr 617 w miejscowości Przedwojewo kierujący ciągnikiem wjechał do rowu. Patrol „drogówki” natychmiast udał się na miejsce. Mundurowi zastali tam 62-letniego mieszkańca powiatu ciechanowskiego.
- Przeprowadzone badanie stanu trzeźwości kierującego wykazało w jego organizmie ponad 2 promile alkoholu. Podczas kontroli okazało się, że ciągnik nie ma przeglądu technicznego i ubezpieczenia. Mundurowi zatrzymali dowód rejestracyjny pojazdu, a o braku polisy OC poinformowali Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny - relacjonuje asp. Magda Sakowska, oficer prasowy ciechanowskiej KPP.
Pasażer ciągnika wpadł pod koła przyczepy. Areszt dla traktorzysty
Jak dodaje, 62-letni traktorzysta stracił prawo jazdy. Wkrótce usłyszy zarzut kierowania pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości. Grozi mu kara nawet do 3 lat pozbawienia wolności, sądowy zakaz kierowania pojazdami na minimum 3 lata oraz grzywna do 60 tys. zł. na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej.
Natomiast nawet na 5 lat do więzienia może trafić 29-latek, który w sobotę (17 sierpnia) kierował ciągnikiem rolniczym przemieszczającym się drogą wojewódzką nr 604 w pobliżu miejscowości Puchałowo (pow. nidzicki, woj. warmińsko-mazurskie). Zatrzymał go tam do kontroli policyjny patrol.
„Przeprowadzone przez funkcjonariuszy badanie wykazało, że w organizmie 29-letniego mężczyzny krąży 0,6 promila alkoholu. Ponadto z zapisu w policyjnych bazach danych wynikało, że złamał on wydany w lutym 2024 r. roczny sądowy zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych. Niebawem o jego losie zdecyduje sąd” – informuje KPP w Nidzicy.
- Wiesz o ciekawym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym! Czekamy: redakcja@agropolska.pl