Ceny masła wciąż idą w górę. Przed świętami może kosztować nawet 12 zł

Poleć
Udostępnij
Autor tekstu: (dk) | redakcja@agropolska.pl
28-02-2025,9:30 Aktualizacja: 28-02-2025,10:05
A A A

W styczniu br. - jak wynika z analizy prawie pół tysiąca cen detalicznych - masło zdrożało o przeszło 29 proc rdr. Według ekspertów komentujących te dane, sytuacja na rynku masła jest wciąż dynamiczna.

Z najnowszego raportu Hiper-Com Poland i Grupy Blix wynika, że w styczniu br. masło w sklepach podrożało średnio o 29,2 proc. rdr. To wynik podobny do grudniowego, co wskazuje, że produkt ten znów znalazł się w mocnym trendzie wzrostowym. Raport powstał w oparciu o analizę blisko pół tysiąca cen detalicznych (regularnych i promocyjnych) masła z przeszło 540 sklepów.

ceny, masło, ceny masła, sprzedaż masła

Ceny masła na huśtawce. Jak będzie w tym roku?

W ub.r. masło w sklepach przeżyło prawdziwą „huśtawkę cenową” - od ponad 14-procentowych spadków do 37-procentowych wzrostów. Było też mniej promocji niż rok wcześniej. A ceny masła są dla Polaków pewnym...

Efekt rosnących cen surowców

– Masło znowu drastycznie drożeje w ostatnim czasie. Jest to efekt rosnących cen surowców w Europie i na rynkach światowych. Jednak nie idą one w parze z powiększającymi się marżami sieci handlowych czy producentów. Wręcz przeciwnie, sieci handlowe, starając się ograniczyć wzrost cen tego produktu, rezygnują z dużej części swojej marży. Jednocześnie budują atrakcyjność oferty dla klienta – ocenia Piotr Biela z Grupy Blix.

Do tego Julita Pryzmont z Hiper-Com Poland zauważa, że ww. wzrost jest znaczący. Odzwierciedla globalne i lokalne napięcia inflacyjne. Główne przyczyny to rosnące koszty surowców, energii oraz logistyki. Konsumenci powinni przygotować się na to, że jeśli sytuacja rynkowa się nie ustabilizuje, ceny mogą nadal rosnąć, choć dynamika wzrostu może ulec spowolnieniu.

– Jeśli obecne tendencje inflacyjne oraz wzrost kosztów produkcji utrzymają się, możemy spodziewać się dalszego wzrostu cen. W przypadku stabilizacji kosztów surowców i większej konkurencji między sieciami, ceny mogą się unormować. Kluczowe będzie obserwowanie strategii największych graczy na rynku oraz zmian w strukturze kosztów produkcji – mówi ekspertka.

raport, ceny żywności, ceny w sklepach, podwyżki cen

Podwyżki cen żywności nie odpuszczają. O tyle więcej trzeba zapłacić w sklepach

Według analizy blisko 77 tys. cen, w styczniu br. w sklepach było drożej średnio o 5,9 proc. niż rok wcześniej. Tak wynika z cyklicznego raportu pt. „Indeks Cen w Sklepach Detalicznych”. To kolejny miesiąc z rzędu z coraz silniejszą...

Masło z dużą wrażliwością cenową

Co więcej, z analizy wynika, że w styczniu sieci handlowe zorganizowały o 11,6 proc. mniej promocji niż rok wcześniej. Najbardziej ograniczyły je supermarkety, gdzie spadek był na poziomie 22,7 proc. rdr. Sieci convenience zmniejszyły ich liczbę rdr. o 21,9 proc., a hipermarkety – o 10,7 proc. Z kolei sklepy cash & carry zredukowały promocje o 6,7 proc. rdr. Natomiast jedynym wyjątkiem w zestawieniu były dyskonty. W takich sklepach liczba promocji wzrosła rok do roku o 12,5 proc.

– Masło to produkt o dużej wrażliwości cenowej, a wzrost jego ceny sprawia, że sieci mogą ograniczać promocje, by nie zmniejszać marż. Możliwe, że sklepy przekierowują takie akcje na inne produkty, które są bardziej dochodowe lub na których można lepiej przyciągnąć potencjalnych klientów. Sieci mogą próbować ograniczyć agresywne promocje na masło, aby nie przyzwyczajać konsumentów do zbyt niskich cen, szczególnie w sytuacji, gdy koszty zakupu od producentów rosną – wskazuje dr Piotr Arak, główny ekonomista VeloBanku.

Jeden z podstawowych produktów

Do tego ekspert z VeloBanku stwierdza również, że supermarkety, sieci convenience i hipermarkety to formaty, które mają wyższe koszty operacyjne niż dyskonty. W związku z tym mogą mniej chętnie obniżać ceny masła, które już i tak znacząco podrożały. Dyskonty stosują strategię przyciągania klientów tanimi produktami bazowymi. W efekcie to jeden z produktów podstawowych w ofercie, a walka na ceny jest ostra.

ioś, święta, żywność, jedzenie

Instytut Ochrony Środowiska: w święta marnuje się za dużo żywności

Średnio w każdym polskim domu wyrzuca się 0,5 kg żywności dziennie, a w okresie świąt - jeszcze więcej - zwraca uwagę Instytut Ochrony Środowiska. Grudzień to czas wzmożonych zakupów i przygotowywania potraw w zbyt dużych ilościach, co...

– Chcąc uzyskać atrakcyjną cenę masła w promocji, sieci zmuszone są do jego sprzedaży bez marży lub nawet poniżej ceny zakupu. W takich warunkach najczęściej ograniczają liczbę promocji, gdyż robienie ich regularnie poważnie obciąża ich budżety. Mimo znacznego wzrostu cen regularnych masła, przekraczających już 10 zł, cena atrakcyjna w promocji dla klienta nadal waha się w przedziale 4,99-5,99 zł, a to oznacza, że albo sieć dostosowuje się do tego i dopłaca do promocji, albo oferuje promocję w wyższej cenie, niepostrzeganej jednak przez klienta jako atrakcyjna – dodaje Piotr Biela.

Ceny masła wyższe niż przed rokiem

Ekspert także przypomina, że poza największymi graczami, jak Biedronka i Lidl, pozostałe sieci ograniczają promocje na masło. Przede wszystkim są dla nich zbyt obciążające, a poza tym dwie wiodące sieci i tak mogą zainwestować więcej i zrobić mocniejsze akcje rabatowe dla konsumentów. Pozostali retailerzy zatem, mówiąc kolokwialnie, „odpuszczają” i skupiają się na innych produktach.

– Ceny masła wciąż są dużo wyższe niż przed rokiem, ale spodziewam się, że ich wzrosty powinny niebawem wyhamować. Na rynkach zachodnioeuropejskich hurtowe ceny masła osiągnęły lokalny szczyt we wrześniu 2024 roku i od tego czasu stopniowo schodzą w dół. Jeśli połączymy to z wyraźnym umocnieniem złotego, wydaje się, że prędzej czy później powinniśmy zaobserwować spadki cen również na rynku krajowym – prognozuje Piotr Bielski z Departamentu Analiz Ekonomicznych w Santander Bank Polska.

gus, ceny produktów rolnych, ceny w skupach, targowiska

Ceny produktów rolnych – tak płacono rolnikom w styczniu

Na równe 5 procent oszacował Główny Urząd Statystyczny (GUS) wzrost cen skupu podstawowych produktów rolnych w styczniu tego roku, w porównaniu z analogicznym miesiącem roku 2024. Ale już w zestawieniu z grudniem było...

Sytuacja na rynku masła - dynamiczna

Zdaniem dr. Piotra Araka, presja kosztowa na rynku jest wciąż silna. Prawdopodobnie w drugim kwartale 2025 roku można spodziewać się większych promocji, jeśli dynamika wzrostu cen zacznie spowalniać. Z kolei Piotr Biela uważa, że przyszedł czas na wyznaczenie nowego progu psychologicznego – w okolicach 12 zł w cenie regularnej i nie niżej niż 8,99 zł w promocji. I jak twierdzi, jest duże prawdopodobieństwo, że ten poziom zostanie osiągnięty do Wielkanocy. Jednocześnie ekspert z Grupy Blix zaznacza, że dużo będzie zależeć od tego, jak dalej sieci handlowe podejdą do tematu. Dlatego w tej kwestii na rynku jeszcze wiele może się wydarzyć.

– Wpływ na przyszłe ceny będą miały także globalne trendy w produkcji mleka, polityka rolna, kursy walut oraz ewentualne zmiany w strategiach handlowych sieci detalicznych. Sytuacja na rynku masła jest więc mocno dynamiczna, a dalszy rozwój zależy od szeregu czynników ekonomicznych i biznesowych, ale nie tylko. Monitorowanie strategii sieci handlowych oraz globalnych uwarunkowań podaży i popytu będzie kluczowe dla przewidywania przyszłych trendów w tej kwestii – ocenia Julita Pryzmont.

mleko, cena mleka, mleko surowe, mleczarnie, krowy mleczne, produkcja mleka, mleko w UE

Mleczny rynek: nie ma premii więc cena mleka maleje

Cena mleka w styczniu w stosunku do grudnia zgodnie z przewidywaniami zmalała. Średnio w Polsce wyniosła ona niemal 2,3 zł za litr. Mleczarnie w styczniu płacą producentom mniej niż w grudniu, kiedy to wypłacają im premie. Fakt, że notowania...

Przed świętami masło bardzo potrzebne

Analitycy nie są jednak zgodni co do tego, jak mogą dalej zachowywać się ceny, a tym samym – na co konsumenci muszą się przygotować w najbliższej przyszłości. Natomiast w kwietniu będzie Wielkanoc, a to przecież okres zwiększonych zakupów masła, w związku z wypiekiem ciast.

– Handel detaliczny dostosowuje strategie promocyjne do aktualnych sezonów i warunków rynkowych, w tym kosztów zakupu towaru, dynamiki popytu oraz presji inflacyjnej. Masło, choć jest produktem pierwszej potrzeby, podlega takim samym mechanizmom rynkowym, jak inne towary. Możliwe, że sieci skupiły swoje działania promocyjne na innych kategoriach, które w danym okresie generowały wyższe marże lub większy wolumen sprzedaży – podsumowuje ekspertka z Hiper-Com Poland.

Źródło: MondayNews

Poleć
Udostępnij