Bardowski przypomina obietnice rządu: premier kłamczuszek
Jeszcze dwa lata temu na spotkaniu premiera Mateusza Morawieckiego i Jana Krzysztofa Ardanowskiego, ówczesnego ministra rolnictwa z rolnikami padła jasna deklaracja o nie zakazywaniu uboju rytualnego i hodowli zwierząt futerkowych.
Na tę kwestię zwrócił uwagę Grzegorz Bardowski, popularny (z uwagi m.in. na występ w show TVP "Rolnik szuka żony") rolnik i vloger.
Rolnicy zakończyli blokadę, posprzątali po sobie i odjechali. "Zbieramy siły"
- Trzeba powiedzieć, że nasz premier Mateusz Morawiecki, to taki troszeczkę kłamczuszek. Jeszcze niedawno, bo dwa lata temu, z ministrem rolnictwa Janem Krzysztofem Ardanowskim wśród dużej grupy rolników obiecywali i przedstawiali "Plan dla wsi". I mówili, że ubój rytualny (jego zakaz - red.) nie wejdzie, a hodowle zwierząt futerkowych nie będą zlikwidowane - mówi gospodarz na nagraniu na Twitterze.
Nawiązuje do spotkania z lipca 2018 r., które miało miejsce w Głogowie pod Toruniem. Obaj politycy przedstawiali rozwiązania i pomysły, jakie będą realizować na rzecz rolników i wsi.
- Chcę przekazać dobrą wiadomość. Wycofujemy z Sejmu ustawę, która zabrania uboju rytualnego i hodowli zwierząt futerkowych - mówił wówczas szef resortu rolnictwa. Wraz z wyraźnie zadowolonym, stojącym obok niego premierem otrzymali brawa od zebranych gospodarzy.
Po nieco ponad dwóch latach widmo zakazów - choć przy sprzeciwie odwołanego już z funkcji szefa resortu Ardanowskiego - wróciło w postaci słynnej już tzw. piątki dla zwierząt.
Trzeba powiedzieć jasno, że nasz premier @MorawieckiM to taki troszkę kłamczuszek. Widocznie rolnicy nie mają takiej krótkiej pamięci ;) poniżej materiał z tych pięknych chwil przed wyborami !!! pic.twitter.com/o96sST377A
— Bardowscy (@bardowscy) October 20, 2020
Tak wielkiego protestu rolników Warszawa dawno nie widziała
- Szacunek wielki dla ministra rolnictwa Jana Krzysztofa Ardanowskiego, że pamiętał o rolnikach i pamiętał co im obiecywał. Natomiast nie wiem co mam powiedzieć o szacunku do innych osób, do innych posłów, senatorów. Dlatego chcieliśmy wam tylko powiedzieć, że będziemy was odwiedzać i wyrażać swoje niezadowolenie. Będziemy jasno mówić, że zdradziliście polską wieś - zapowiedział Grzegorz Bardowski.
Przypomniał też o kolejnych protestach rolników, blokowaniu dróg. - Ale jeżeli to nie będzie przynosić efektów, to będziemy działać całkiem inaczej i wtedy zobaczycie co znaczy oszukanie polskiej wsi - stwierdził popularny farmer.
- Wiesz o ciekawym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym. Czekamy: redakcja@agropolska.pl