Rolnictwo traci miliardy dolarów. Okupant kontroluje sporo ziemi
Rosyjscy okupanci kontrolują 22 proc. obszaru ziemi uprawnej w Ukrainie, a łączne straty sektora rolniczego z powodu inwazji wynoszą już 4,5 mld dolarów - poinformował Anton Heraszczenko, doradca szefa MSW Ukrainy powołując się na dane satelitarne NASA.
- Część ukraińskich pól nie nadaje się już do uprawy z powodu zniszczeń spowodowanych minami i pociskami - ocenił ekspert.
KRIR: Niech UE kupi zboże bezpośrednio na Ukrainie
Taras Wysocki, wiceminister rolnictwa poinformował z kolei, że najeźdźcy ukradli z okupowanych terenów Ukrainy ponad 25 proc. zasobów zboża, czyli około 400 tys. ton z 1,5 mln ton zebranych przed rozpoczęciem inwazji. Pojawiły się również doniesienia, że z Melitopola na południu kraju Rosjanie wysyłają codziennie od 30 do 50 ciężarówek ze zbożem.
Według szacunków Kijowskiej Szkoły Ekonomii opublikowanych w połowie czerwca, straty ukraińskiego rolnictwa spowodowane rosyjską inwazją wynosiły wówczas około 4,3 mld dolarów.
Łączne straty sektora, liczone wraz z pośrednimi kosztami działań wojennych (spadkiem produkcji, zakłóceniami w logistyce i niższymi cenami towarów zorientowanych na eksport) miały sięgać 23,3 mld dolarów.
Ukraina to jeden z największych światowych eksporterów zboża wysyłanego głównie drogą morską. Miliony ton ziarna są obecnie składowane w portach na wybrzeżu Morza Czarnego, blokowanych przez rosyjskie okręty.
- Rolnictwo bez tajemnic. Zamów prenumeratę miesięcznika "Przedsiębiorca Rolny" już dziś