Ostro krytykują proponowane cięcia polityki rolnej w budżecie UE
Francja nie może zaakceptować cięć we Wspólnej Polityce Rolnej, jakie Komisja Europejska zaproponowała w przedstawionym w środę projekcie budżetu UE na lata 2021-2027 - oświadczyło ministerstwo rolnictwa w Paryżu. Francja jest największym beneficjentem WPR.
"Dla Stephane'a Traverta, ministra rolnictwa i gospodarki żywnościowej, tak drastyczne, duże i wykonywane na ślepo cięcia są zwyczajnie nie do pomyślenia" - podkreślił francuski resort w oświadczeniu.
Mniej pieniędzy na dopłaty. Rolnicy dostaną po kieszeni
Sam Travert zapowiedział, że wraz z rządem i prezydentem Emmanuelem Macronem będzie "bronił odpowiedzialnego budżetu".
KE proponuje, by w nowym budżecie na rolnictwo przeznaczono 365 mld euro, czyli o 5 proc. mniej niż w obecnej "siedmiolatce". Suma ta stanowiłaby mniej niż 30 proc. całego budżetu, ustalonego na 1,279 biliona euro; 20 lat wcześniej było to ponad 45 proc. - zauważa Reuters.
Zgodnie z propozycją KE kraje unijne musiałyby ustalić limit dopłat dla dużych gospodarstw lub wprowadzić malejące dopłaty uzależnione od ich wielkości, a resztę środków przekazać małych i średnim gospodarstwom.
Na rolnictwo będzie mniej pieniędzy. Ale mali mają skorzystać
Francja jest zdecydowanie największym beneficjentem WPR oraz największym producentem rolnym w UE (w 2016 roku wartość produkcji rolnej wyniosła - według danych Eurostatu - ponad 70 mld euro).
W najbliższych tygodniach Komisja przedstawi szczegółowe propozycje dotyczące przyszłych programów finansowych dla poszczególnych sektorów.
Do przyjęcia budżetu potrzebna jest jednomyślność wszystkich państw UE, jednak do towarzyszących im poszczególnych rozporządzeń już nie.
- Agrobiznes bez tajemnic. Zamów prenumeratę miesięcznika "Przedsiębiorca Rolny" już dziś