Naukowcy apelują o dopuszczenie edycji genomów w rolnictwie
O dopuszczenie stosowania edycji genomów w zrównoważonym rolnictwie i produkcji żywności w Unii Europejskiej apelują do nowo wybranych władz UE europejscy naukowcy. Wśród nich są przedstawiciele polskich instytucji.
Pod apelem podpisali się przedstawiciele kilkudziesięciu europejskich instytucji naukowych, w tym Uniwersytetu Warszawskiego, Instytut Biochemii i Biofizyki Polskiej Akademii Nauk, Komitetu Biotechnologii PAN oraz Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego.
Tradycyjne metody uprawy bez modyfikacji genetycznych
Autorzy apelu przekonują, że rolnictwo europejskie może w znaczącej mierze przyczynić się do realizacji celów zrównoważonego rozwoju wyznaczonych przez ONZ. Jak dodają, cele te można szybciej i skutecznej osiągnąć przez stosowanie metod precyzyjnej hodowli roślin takich jak edycja genomów za pomocą narzędzi takich jak CRISPR.
Aktualna interpretacja prawodawstwa europejskiego uniemożliwia jednak stosowanie edycji genomów w rolnictwie i produkcji żywności w UE.
Naukowcy przypominają, że 25 lipca 2018 r. Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE) orzekł, że rośliny uzyskane za pomocą precyzyjnych technik hodowlanych, takich jak CRISPR, są organizmami zmodyfikowanymi genetycznie (GMO).
"W konsekwencji nawet rośliny o najmniejszych zmianach, w których pośredniczył CRISPR i które w perspektywie bardzo długiego czasu mogłyby również powstać spontanicznie z natury, podlegają tym przepisom" - podkreślają, nazywając zastosowanie w tym przypadku prawodawstwa dotyczącego GMO "nieuzasadnionym progiem regulacyjnym", który jest szczególnie problematyczny dla instytutów badawczych i małych firm hodowlanych.
GMO - uprawianie roślin modyfikowanych genetycznie bez zezwolenia będzie karane
"Konsekwencją orzeczenia TSUE jest to, że stosowanie precyzyjnych technik hodowlanych, takich jak CRISPR, staje się przywilejem wybranej grupy dużych międzynarodowych firm wykorzystujących je tylko w gatunkach głównych roślin uprawnych gwarantujących największe zyski finansowe" - czytamy w apelu.
Sygnatariusze apelu zwracają również uwagę na to, że uchwalone w 2001 r. prawo unijne dotyczące GMO nie odzwierciedla już aktualnego stanu wiedzy naukowej.
"Nie ma naukowych przesłanek, aby traktować rośliny poddane edycji genomu inaczej niż konwencjonalne odmiany roślin uprawnych, które mają podobne zmiany uzyskane innymi metodami" - podkreślają.
"Rośliny, które przeszły proste i ukierunkowane edycje genomu za pomocą precyzyjnej hodowli i które nie zawierają obcych genów, są przynajmniej tak samo bezpieczne jak odmiany powstałe przy użyciu konwencjonalnych technik hodowlanych" - piszą naukowcy. Dodają przy tym, że rośliny poddane edycji genomu za pomocą CRISPR wciąż podlegają unijnym przepisom dotyczącym bezpieczeństwa żywności.
Jak najlepiej wykorzystać postęp genetyczny w uprawie zbóż
Naukowcy podkreślają, że doskonalenie odmian roślin za pomocą CRISPR może pomóc w dostosowywaniu rolnictwa do szybko zmieniającego się klimatu, np. poprzez tworzenie odpornych na suszę odmian roślin.
"Aby opracować takie odmiany, naukowcy i hodowcy roślin muszą mieć dostęp do możliwie najszerszej gamy narzędzi i metod hodowlanych" - zaznaczają.
Zauważają również, że w wielu innych krajach rośliny ze zmianami mogącymi wystąpić naturalnie lub wynikającymi z konwencjonalnej działalności hodowlanej nie podlegają prawodawstwu GMO, co umożliwia tamtejszym naukowcom i hodowcom wykorzystanie edycji genomu dla zrównoważonego rolnictwa i produkcji żywności.
Sygnatariusze apelu wzywają instytucje europejskie "do podjęcia odpowiednich działań prawnych, aby umożliwić europejskim naukowcom i hodowcom zastosowanie edycji genomów dla zrównoważonego rolnictwa". "Wykorzystanie edycji genomów ma kluczowe znaczenie dla utrzymania poziomu życia i bezpieczeństwa żywnościowego obywateli europejskich" - podsumowują.
- Agrobiznes bez tajemnic. Zamów prenumeratę miesięcznika "Przedsiębiorca Rolny" już dziś