Bardzo groźny komar leci do Polski. Roznosi śmiertelne choroby
Komar tygrysi osiąga nawet 10 mm długości. Foto_wikipedia
Komar tygrysi, zwany również azjatyckim jest już w Europie i szybko zbliża się do Polski. Jest śmiertelnie niebezpieczny bowiem przenosi m.in. dengę i malarię.
Obecność tego groźnego owada w naszym kraju nie została jeszcze stwierdzona, ale całkiem możliwe, że już wkrótce pojawi się u nas wykorzystując kolejne upalne dni. Na Stary Kontynent przybył już w roku 1975. Co roku przesuwa się w głąb lądu i jest już w Niemczech, czyli bardzo blisko Polski.
Skupiska komarów to nie plaga, a normalne zjawisko
Skupiska komara brzęczącego i innych rodzimych gatunków, obserwowane w Polsce od kilku tygodni, to nie żadna plaga, a normalne zjawisko przyrodnicze - mówi entomolog prof. Stanisław Ignatowicz. - Mamy do czynienia z masowym...
Zachodni sąsiedzi nie dopuścili, póki co, do jego rozwoju, ale zdaniem ekspertów sytuacja jest niebezpieczna i ten gatunek owadów powinien być specjalnie monitorowany.
Komar tygrysi osiąga nawet 10 mm długości, a jego ciało pokryte jest srebrnobiałymi paskami. Aktywność tego groźnego owada przypada na wczesne godziny poranne i późne popołudnie, kiedy atakuje zwierzęta i ludzi.
A jest niezwykle niebezpieczny bowiem przenosi śmiertelne choroby takie jak denga, malaria, żółta febra, czy japońskie zapalenie mózgu.
Naukowcy alarmują, że niezwykle ważne jest trzymanie ręki na pulsie i monitorowanie migracji komara tygrysiego. Tylko natychmiastowa reakcja na zagrożenie udaremni mu zadomowienie się na danym terenie.
- Wiesz o ważnym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym. Czekamy: redakcja@agropolska.pl
