Rządowa Agencja Rezerw Strategicznych też będzie skupować kukurydzę
Zapadła decyzja o utworzeniu rezerwy kukurydzy, którą będziemy jako agencja w najbliższych dniach skupować - poinformował w piątek prezes Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych Michał Kuczmierowski. W pierwszym etapie RARS zakupi kukurydzę za 400 mln zł.
Jak powiedział szef RARS podczas piątkowej konferencji prasowej w Bratoszewicach w woj. łódzkim, agencja będzie prowadzić skup kukurydzy po decyzji ministra rolnictwa Roberta Telusa i premiera Mateusza Morawieckiego.
"Zapadła decyzja o utworzeniu rezerwy kukurydzy, którą będziemy jako agencja w najbliższych dniach skupować. W tej chwili rozpoczynamy kontraktowanie i proces rozpoznania rynku. Naszym priorytetem jest jak najszybsze zbudowanie rezerwy" – ogłosił Kuczmierowski.
Krajowa Grupa Spożywcza rozpoczyna skup mokrej kukurydzy. Możliwy odbiór prosto z pola
400 mln zł na pierwszy etap
Dodał, że kukurydza będzie skupowana etapami. W pierwszym z nich RARS zakupi kukurydzę za 400 mln zł.
"Ceny, które płacimy mają odzwierciedlenie w rynku. Honorujemy przede wszystkich przedsiębiorców, którzy dają nam dobre warunki, z jednej strony te cenowe, ale również przechowywania" – zaznaczył.
Paliwa rolnikom nie zabraknie
Kuczmierowski zapewnił również, że nie ma zagrożenia wyczerpania się zapasów paliwa rolniczego.
"Jest absolutnie odwrotnie. Monitorujemy rynek. Codziennie analizujemy sytuację u producentów, dystrybutorów, importerów i jednoznacznie chciałbym podkreślić, że paliwa na pewno nie zabraknie zarówno rolnikom, jak i nie rolnikom. Jesteśmy pod tym względem bardzo bezpieczni" – przekonywał.
Interwencja w związku z ceną
Obecny na konferencji minister rolnictwa podkreślił, że interwencji na rynku kukurydzy związana jest z jej niską ceną.
Wieści z rynków rolnych. Handel zbożem nadal ograniczony, znaczne zakupy kukurydzy na eksport
"Wiemy, że w tej chwili cena skupu kukurydzy jest niska, a po drugie firmy skupujące kukurydzę mają problemy finansowe. W zeszłym roku cena kukurydzy sięgała 900 zł (za tonę – PAP), a w tym roku to 450-400 zł. Mam nadzieję, że nasza interwencja biznesowa pomoże w tym, żeby rolnik miał gdzie sprzedać mokrą kukurydzę za godną cenę" – podkreślił Telus.
KGS również zaczyna skup
W czwartek prezes Krajowej Grupy Spożywczej Marek Zagórski ogłosił, że od poniedziałku, 2 października, spółka będzie prowadzić skup kukurydzy mokrej. "Planujemy, że ten skup będzie dwukrotnie większy niż w ubiegłym roku. Będziemy też oferowali odbiór kukurydzy prosto z pola, dodatkowo będziemy przyjmowali kukurydzę w depozyt z zaliczką 50 proc. ceny obowiązującej w danym dniu i możliwością rozliczenia transakcji w ciągu trzech miesięcy. Jeśli cena w tym czasie wzrośnie, rolnik otrzyma wyrównanie, jeśli spadnie – dostanie cenę z dnia dostawy" – wyjaśnił Marek Zagórski.
- Agrobiznes bez tajemnic. Zamów prenumeratę miesięcznika "Przedsiębiorca Rolny" już dziś