Premier: zapewnienie możliwości eksportu kluczowe na rynku rolnym
Zapewnienie możliwości eksportu zboża jest dziś kluczowe na rynku rolnym - powiedział premier Mateusz Morawiecki w poniedziałek w Morskim Porcie Gdynia. - Nie spoczniemy, dopóki razem z rolnikami nie doprowadzimy do tego, aby zboże w wystarczającej ilości mogło wyjechać z Polski – dodał.
Szef rządu podczas poniedziałkowej wizyty w Morskim Porcie Gdynia zwrócił uwagę, że na zachodzie Europy mamy do czynienia z suszami i powodziami, co wywołuje trwogę na rynkach zbóż. Jak zaznaczył, na polskim rynku mamy szczególną sytuację ze względu na korytarze solidarnościowe i sporą ilość zboża do wyeksportowania.
Kryzys zbożowy wymaga interwencji
"Ale rząd Polski nie siedzi z założonymi rękoma, tylko w momencie, kiedy kryzys się rozpoczął, zaczęliśmy rozbudowę naszych możliwości eksportowych, logistycznych, transportowych" - podkreślił Morawiecki. Dodał, że sztaby kryzysowe pracują nad tym, aby rolnicy mogli sprzedać zboże.
Premier przyznaje: część eksporterów zmieniało przeznaczenie ukraińskiego zboża
"Żeby tak się stało, to my po naszej stronie zagwarantowaliśmy również cenę, która jest ceną powyżej kosztów wytwarzania. To jest 1,4 tys. zł za tonę pszenicy, o której wiele razy mówiliśmy. Podnosimy również teraz tę cenę w tym sensie, że podnosimy dopłaty, ponieważ cena pszenicy na rynkach światowych, na giełdzie Matif spada. To powoduje, że musimy zwiększyć dopłatę właśnie po to, aby zapewnić tę opłacalność" – powiedział premier.
"Ten kolejny kryzys zbożowy znowu wymaga interwencji państwa. Platforma Obywatelska, nasi konkurenci polityczni, chorują na taki syndrom wyuczonej bezradności, bierności, wyuczonej bezsilności. Jak zdarzały się kryzysy, takie drobne, w czasach, kiedy oni rządzili, to byli odporni na wołanie przedsiębiorców" - stwierdził Mateusz Morawiecki.
"My nie jesteśmy odporni, tylko staramy się za każdym razem na te dramatyczne wołanie poszczególnych przedsiębiorców, z poszczególnych sektorów, po prostu we właściwy sposób reagować" - dodał.
Możliwości eksportowe zapewnione
Premier zwrócił uwagę, że opozycja niedawno "krzyczała", że zabraknie węgla. "Tutaj w Gdyni, w Gdańsku, we wszystkich portach staraliśmy się ten węgiel przyciągnąć do Polski, zrekonstruować, zbudować odpowiednią logistykę, i to się udało" - zaznaczył. "Krzyczeli, że zabraknie gazu. Rząd zapewnił razem ze spółkami Skarbu Państwa, że magazyny wypełniły się bardzo szybko i tego gazu nie zabrakło" - powiedział.
Wskazał, że obecnie opozycja "krzyczy", że zboża nie będzie można wywieźć z Polski. "My też zadbaliśmy teraz o logistykę wywozu zboża po to właśnie, żeby rolnikom z jednej strony poprzez dopłatę umożliwić wywóz zboża z ich magazynów, a z drugiej strony wywieźć zboże z Polski, aby magazyny były gotowe na przyjęcie zboża na zbliżające się żniwa" - powiedział Morawiecki.
Jak ocenił, przy wolnym rynku "musimy w czasie kryzysu działać ze strony państwa po to, aby zapewnić teraz możliwość eksportu zboża". "To kluczowe dzisiaj na rynku rolnym i nie spoczniemy, dopóki razem z rolnikami, z magazynami zbóż nie doprowadzimy do tego, aby to zboże w wystarczającej ilości mogło wyjechać z Polski" - stwierdził.
Według szefa rządu na ten dzień możliwości eksportowe zostały zapewnione. "Możliwości skupowe wewnątrz kraju również, a cena dla rolnika jest również opłacalna" - zaznaczył premier Morawiecki.
Port Gdańsk o przygotowaniach na wzmożony ruch ciężarówek ze zbożem
1 mln ton agroproduktów miesięcznie
W poniedziałkowym wydarzeniu w Morskim Porcie Gdynia uczestniczył również wiceminister infrastruktury Marek Gróbarczyk.
"Jeśli chodzi o zdolności przeładunkowe naszych portów, to szacujemy je na około 1 mln ton w przeładunku miesięcznym, a więc tyle zboża i innych produktów agro jesteśmy w stanie wywieźć" - powiedział wiceszef MI.
Gróbarczyk przypomniał, że to właśnie w Gdyni znajduje się największy w Polsce terminal do przeładunku towarów masowych, którego zdolności sięgają 300 tys. ton miesięcznie. "Te zdolności są sukcesywnie powiększane" – zaznaczył.
"Polska staje się ogromnym hubem transportowym, przede wszystkim logistycznym, i porty będą pełnić tutaj niezwykle ważną rolę, w tym przede wszystkim Gdynia" – stwierdził wiceminister infrastruktury.
W 2022 r. w Porcie Gdynia przeładowano 4,7 mln ton zbóż, z czego najwięcej pszenicy, kukurydzy i śruty sojowej. W gdyńskim porcie przeładunkami zbóż zajmują się cztery terminale: HES Gdynia Bulk Terminal, OT Port Gdynia, Speed oraz Mondry Terminal Gdynia.
- Agrobiznes bez tajemnic. Zamów prenumeratę miesięcznika "Przedsiębiorca Rolny" już dziś