Polska ma być eksportowym tygrysem. Celujemy w Afrykę i Azję
Zależy nam, żeby udział polskiego eksportu w krajach azjatyckich i afrykańskich zwiększał się; nasze zagraniczne placówek - wydziały promocji handlu i dystrybucji (WPHI) - mogą działać lepiej. Zreformujemy je - mówi PAP wiceminister rozwoju Radosław Domagalski-Łabędzki.
- WPHI są bardzo ważnym elementem promocji eksportu i inwestycji. Te jednostki mają co do zasady zbierać informacje o kulturze biznesowej i pomagać nawiązywać kontakty biznesowe. Myślę, że można sporo poprawić w ich funkcjonowaniu - podkreślił wiceminister.
50 dni transportu polskich jabłek do Wietnamu i sukces
Według wiceszefa MR resort chce wzmocnić WPHI kadrowo. - Dziś problemem są niedobory kadrowe, ale także brakuje WPHI w wielu bardzo ważnych krajach na świecie, jak np. Wietnam, Iran czy Meksyk - zaznaczył.
- Zależy nam na tym, żeby udział eksportu w krajach azjatyckich i afrykańskich zwiększał się. Musimy to nasze zaangażowanie instytucjonalne przesuwać na region Azji i Afryki. To będziemy robić - powiedział wiceminister.
Według niego rok 2016 przyniesie sporo zmian jeśli chodzi o sposób funkcjonowania i strukturę WPHI.
Europejski rynek robi się za ciasny. Czas na nowe kierunki eksportowe
- Za dużo środków przeznaczamy na administrację, a chcemy więcej przeznaczać na działania operacyjne - powiedział. Dodał, że do końca półrocza do parlamentu ma być skierowany projekt "ustawy o systemie promocji". Tę ustawa ma być m.in. powołana nowa agencja wsparcia eksportu.
- Nie traktujmy tej agencji jako rzeczy najważniejszej. Oczywiście ona będzie ważnym, ale nie jednym elementem. Chcemy zmienić cały system i filozofię działania administracji publicznej. Ważne też będzie funkcjonowanie WPHI, właściwe ukształtowanie współpracy z regionami, m.in. izbami gospodarczymi - zaznaczył.
Wydziały Promocji Handlu i Inwestycji (WPHI) to zagraniczne placówki działające w ramach polskich ambasad i konsulatów, których zadaniem jest wspieranie polskich przedsiębiorców na rynkach zagranicznych.
Polska ma szansę podwoić eksport żywności. Kierunek Afryka i Chiny
W grudniu 2015 r. wicepremier, minister rozwoju Mateusz Morawiecki zapowiedział, że wzorując się na najlepszych przykładach światowych rząd zamierza powoła silną agencję wspierania eksportu oraz agencję rozwoju, aby ruszyły inwestycje rozwojowe.
Agencje mają łączyć obecne cele PAIiIZ (Polska Agencja Informacji i Inwestycji Zagranicznych), BGK (Bank Gospodarstwa Krajowego), KUKE (Korporacja Ubezpieczeń Kredytów Eksportowych), PIR (Polskie Inwestycje Rozwojowe), PARP (Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości) i ARP (Agencja Rozwoju Przemysłu).
- Dziś przy eksporcie pomaga troszeczkę PAIiIZ, trochę KUKE i trochę BGK. (...) Nijak to się ma do prawdziwych agencji wspierania eksportu, które mają Niemcy, Szwedzi, Duńczycy, nie mówiąc o Korei Płd., która jest w tym mistrzem. Wzorując się na najlepszych, chcemy zbudować silną agencję wspierania eksportu - powiedział wtedy Morawiecki.