Mniejszy popyt na unijne masło
Wartość unijnego eksportu masła w pierwszych ośmiu miesiącach bieżącego roku zmniejszyła się o 0,5 proc. do 653 mln euro. Wolumen wywozu obniżył się aż o 11,9 proc., ale spadek wartości sprzedaży łagodzony był wyższymi cenami.
Tak wynika z najnowszych danych Eurostatu, na które powołują się analitycy PKO Banku Polskiego. Dynamika niższych wysyłek masła nasila się od początku roku.
Mleczarze zbierają pieniądze na gorsze czasy. Z masła
O ile w pierwszym kwartale unijna sprzedaż do krajów trzecich była wyższa o 13 proc., to w kolejnych miesiącach do sierpnia spadła o 25 proc.
To przede wszystkim efekt znaczącego ograniczenia dostaw do Iranu (po dość wyraźnych wzrostach w 2016 i 2017), będących konsekwencją odbudowy podaży masła w Nowej Zelandii i wzrostu importu z tego kraju.
Z tego powodu zmniejsza się również sprzedaż unijnego masła do Chin. Od stycznia do sierpnia eksport poleciał w dół o 31 proc. i może rosnąć z powodu zwiększającej się produkcji w Nowej Zelandii.
Dane wskazują, że od czerwca do września wytwórczość tego tłuszczu w tym odległym państwie wzrosła o 5,8 proc.
- Agrobiznes bez tajemnic. Zamów prenumeratę miesięcznika "Przedsiębiorca Rolny" już dziś