Masło przez rok podrożało o kilkadziesiąt procent
Pod koniec grudnia minionego roku kilogram masła w Unii Europejskiej kosztował średnio 4,27 euro. To o 1,44 proc. więcej niż w listopadzie i aż 42,5 proc. powyżej z 2015 roku - informują eksperci z Brukseli.
W Polsce, która jest czwartym w Unii (za Niemcami, Francją i Irlandią) producentem tego przetworu mlecznego 25 grudnia ceny były na poziomie 4,3 euro za kilogram, a więc o 2,87 proc. wyższe niż przed miesiącem - informuje FAMMU/FAPA.
Mleko w grudniu kosztowało ponad 1,4 zł za kg
Wspomniana stawka była też o niemal 74,5 proc. wyższa od ceny interwencyjnej i 0,7 proc. powyżej średniej dla Wspólnoty. Tłuszcz mleczny z naszego kraju był zatem nieco mniej konkurencyjny niż jeszcze miesiąc wcześniej.
Na koniec minionego roku w ramach publicznej interwencji nie składowano masła. Natomiast w ramach programu prywatnego magazynowania (PSA) do końca września do składów we Wspólnocie dostarczono 143,59 tys. ton tego tłuszczu.
Popularność tego mechanizmu rosła ze względu na to, że ceny rynkowe w wielu krajach UE w pierwszym kwartale 2016 r. spadły poniżej stawki interwencyjnej. Później z powodu rosnących cen do punktów dostarczano niewielkie ilości.
Instrument ten największym zainteresowaniem cieszył się w Holandii (61,39 tys. ton), Niemczech (24,87 tys. ton) i Francji (23,05 tys. ton). W Polsce do składów w ramach programu dostarczono 4,33 tys. ton masła.