Siać w terminie
Trwają siewy zbóż ozimych. Trzeba dołożyć starań, aby zabieg ten wykonać prawidłowo. Najważniejsze jest dotrzymanie optymalnego dla danego rejonu terminu.
To najważniejszy czynnik beznakładowy czyli taki, który nie wymaga od rolnika wydania chociaż jednej złotówki, a ma znaczący wpływ na wielkość i jakość plonu ziarna. Decyduje przede wszystkim o prawidłowym rozwoju systemu korzeniowego. Silnie rozwinięty system korzeniowy pozwala na skutecznego pobieranie wody, makro- i mikroelementów z głębszych warstw gleby.
Jak najlepiej wykorzystać postęp genetyczny w uprawie zbóż
Terminowy siew ma wpływ również na prawidłowe rozkrzewienie roślin przed zimą. W przypadku pszenicy przesuwanie krzewienia na okres wiosenny w mniej sprzyjające warunki pogodowe przynosi gorsze rezultaty.
Obecnie trwają dyskusje nad tym, czy w związku z ociepleniem klimatu nie należałoby zmienić (opóźnić) ustalonych przed laty optymalnych terminów siewu w danych rejonach. Decyzja o zmianie terminów siewu uważanych dotychczas za optymalne wymaga jednak przeprowadzenia wielu badań.
Część rolników świadomie opóźnia siewy ozimin o 1-2 tygodnie. Tłumaczą to mniejszą presją chorób (m.in. wirusowych, mączniakiem prawdziwym zbóż) i szkodników (m.in. mszyc) jesienią oraz ograniczeniem ryzyka nadmiernego krzewienia.
Trzeba sobie też zdawać sprawę, że w momencie siewu zbóż ozimych rolnik nie wie jaki będzie dalszy przebieg wegetacji jesiennej. Jeśli jesień będzie zimna i szybko nadejdzie zima to opóźnianie siewu może przynieść fatalne skutki.
Odmiany pszenicy ozimej różnią się reakcją na opóźnienie siewu. W przypadku konieczności jego opóźnienia powinno się dobierać odmiany, które reagują na to najmniejszą obniżką plonu. Informację na ten temat można uzyskać u hodowcy danej odmiany.
- Agrobiznes bez tajemnic. Zamów prenumeratę miesięcznika "Przedsiębiorca Rolny" już dziś