Jeszcze można siać pszenicę ozimą
Wysoka jak na listopad temperatura powietrza sprzyja późnym siewom pszenicy ozimej po burakach cukrowych. Nie warto z niej rezygnować na rzecz nawet bardzo wcześnie wysianej formy jarej, bo ta jest bardzo wrażliwa na suszę.
Trwają dyskusję nad tym czy bardziej celowa jest uprawa w późnych siewach pszenicy ozimej czy też przewódek. Przewódki to odmiany pszenicy jarej, które wykształcają kłos i ziarno niezależnie od tego czy zostaną wysiane wiosną czy też jesienią, o ile oczywiście przezimują. Osobiście uważam, że lepszym rozwiązaniem jest uprawa formy ozimej tego gatunku zboża.
Aby ograniczyć do minimum skutki opóźnionych siewów pszenicy ozimej należy je przeprowadzać natychmiast po zbiorze buraków. Uprawę przedsiewną można ograniczyć nawet do zastosowania agregatu uprawowego.
Siać czy czekać?
Ponieważ z powodu suszy plony buraków były mniejsze niż oczekiwano, to część składników pokarmowych nie została przez rośliny pobrana z gleby. Panująca susza przyczyniła się w tym roku także do zmniejszenia plonów liści. Mimo to i tak znaczne ilości makro- i mikroelementów trafiają do gleby wraz z pozostawionymi na polu liśćmi buraków. W związku z tym można ograniczyć dawki nawozów fosforowych i potasowych pod pszenicę. Nie powinno się jednak tego robić na stanowiskach odznaczających się niską, a tym bardziej bardzo niską zawartością przyswajalnych form tych składników w glebie. Konieczne jest bowiem w takich warunkach podniesienie zawartości do co najmniej średniej, a najlepiej górnego przedziału tej klasy zasobności.
Należy przypomnieć, że za średnią zawartość fosforu przyswajalnego uznaje się na glebach mineralnych zawartość 10,1-15,0 mg P2O5/100 g gleby. W przypadku oceny zawartości potasu przyswajalnego w glebie bierze się pod uwagę kategorię agronomiczną gleby. Za średnią uważa się zawartość 7,6-12,5 mg K2O/100 g gleby na glebach bardzo lekkich, 10,1-15,0 mg K2O/100 g gleby na glebach lekkich, 12,6-20,0 mg K2O/100 g gleby na glebach średnich i 15,1-25,0 mg K2O/100 g gleby na glebach ciężkich. Oczywiście, pszenica ozima nie jest uprawiana na glebach bardzo lekkich, ale można się z nią spotkać już na glebach lekkich.
Kondycja pszenicy ozimej na Zamojszczyźnie
W ostatnich latach okręgowe stacje chemiczno-rolnicze wdrożyły nową i szybszą metodę oceny zawartości przyswajalnych makroelementów w glebie - Mehlich 3. Jeśli dokonywano oceny zasobności tą metodą, to liczby graniczne przyjmują inne wartości niż w przypadku metody tradycyjnej. Inne też są jednostki. W przypadku fosforu przyswajalnego uwzględnia się dodatkowo pH gleby. Za średnią zawartość przyjmuje się wg Kęsika i in. (2014) 111-186 mg P/kg gleby przy pH poniżej 4,5, 104-158 mg P/kg gleby przy pH 4,5-5,5, 100-152 mg P/kg gleby przy pH 5,5-6,5 i 55-75 mg P/kg gleby przy pH powyżej 6,5. Dla potasu przyswajalnego jest to: 75-119 mg K/kg gleby na glebach bardzo lekkich, 100-145 mg K/kg gleby na glebach lekkich, 140-200 mg K/kg gleby na glebach średnich i 175-270 mg K/kg gleby na glebach ciężkich.
Norma wysiewu pszenicy ozimej w siewach późnych powinna być zwiększona w stosunku do terminu optymalnego o 15 proc. Nadmierne zwiększanie ilości wysiewu nie ma uzasadnienia, a powoduje niepotrzebne zużycie materiału siewnego i podnosi koszty. Wystarczy sobie uświadomić, że przy obsadzie kłosów 500 szt. na 1 m2 i plonie ziarna 1,5 g z kłosa można uzyskać 7,5 t z 1 ha.
Materiał siewny powinien być wysokiej jakości i prawidłowo zaprawiony. Stosowanie kiepskiej jakiej jakości własnego ziarna nie ułatwia uzyskania silnych siewek.
Nie można też zapomnieć o tym, aby ziarna siewnego nie umieszczać zbyt głęboko, bo powoduje to znaczące utrudnienie wschodów. Większym błędem jest siew zbyt głęboki niż zbyt płytki.
- Agrobiznes bez tajemnic. Zamów prenumeratę miesięcznika "Przedsiębiorca Rolny" już dziś