Prognozy produkcji jabłek w UE. Polska może wiele zyskać
Światowe Stowarzyszenie Producentów Jabłek i Gruszek (WAPA) prognozuje, że zbiory jabłek w krajach Unii Europejskiej w 2016 roku wyniosą 12 mln ton. To o 3 proc. mniej niż przed rokiem.
Eksperci zaznaczają jednak, że będzie to relatywnie wysoka produkcja - o 1 proc. wyższa od średniej z lat 2013-2015. Różnica w zbiorach nie będzie zatem duża i nie wpłynie istotnie na ceny w UE - informują analitycy Banku BGŻ BNP Paribas.
Polska jabłkami i wiśniami stoi
A stawki uzależnione będą od możliwości sprzedaży jabłek poza granice Unii Europejskiej. Niekorzystne warunki produkcyjne, m.in. przymrozki w krajach Europy Środkowej i Zachodniej spowodowały znaczne straty w plonach.
Znaczną dynamikę (aż 88 proc.) spadku produkcji odnotuje m.in. Austria, gdzie zbiory wyniosą zaledwie 22 tys. ton. Produkcja mocno spadnie też w Chorwacji - o 66 tys. ton do 35 tys. ton. Bardzo niskie zbiory spodziewane są ponadto na Węgrzech - 449 tys. ton, czyli o 14 proc. mniej niż przed rokiem i o 34 proc. poniżej średniej z lat 2013-2015.
Wśród wiodących producentów w Unii w dół poleci produkcja we Francji o 7 proc. do 1,56 mln ton, zaś we Włoszech utrzyma się na poziomie z ubiegłego roku (2,28 mln ton).
Polska będzie jednym z nielicznych państw, w których zbiory będą wyższe niż przed rokiem i według WAPA wyniosą 4,15 mln ton (+4 proc. r/r). Produkcja wzrośnie też o 8 proc. w Niemczech, które są największym unijnym odbiorcą tych owoców z naszego kraju.
Eksperci zauważają, że biorąc pod uwagę zmiany w strukturze produkcji warto zauważyć, że w krajach Wspólnoty - poza Polską - w 2016 r. zostanie zebranych 7,99 mln ton jabłek, czyli o 4,3 proc. mniej niż w 2015 roku.
Oznacza to dla nas możliwość ulokowania części nadwyżek wyprodukowanych jabłek na unijnym rynku. To pozytywny sygnał dla polskiego rynku jabłek deserowych, zwłaszcza przy wciąż obowiązującym rosyjskim embargu.