Przerób rzepaku nadal idzie na rekord

Poleć
Udostępnij
Autor tekstu: (dk) | redakcja@agropolska.pl
09-11-2021,18:15 Aktualizacja: 09-11-2021,18:26
A A A

747 tys. ton rzepaku przerobiły łącznie w trzecim kwartale bieżącego roku tłocznie zrzeszone w Polskim Stowarzyszeniu Producentów Oleju (PSPO). To trochę mniej (o 32 tys. ton) niż w analogicznym okresie 2020 roku.

Tegoroczny wynik za okres styczeń-wrzesień nadal pozostaje jednak wyższy (o 35 tys. ton) w porównaniu z pierwszymi 9 miesiącami ub.r. (rekordowego pod tym względem).


rzepak jary, pole, Brodzica

Jakie odmiany rzepaku jarego wybrać do przesiewów?

Część plantacji zniszczonych przez ślimaki nagie w tym sezonie w całości lub ich fragmenty będą wymagały  przesiania wiosną rzepakiem jarym. Jakie odmiany wybrać, aby uzyskać największe plony nasion? W podjęciu decyzji mogą pomóc wyniki...

Tym samym Polska pozostaje wśród europejskich liderów w produkcji poekstrakcyjnej śruty rzepakowej, czyli istotnego źródła białka paszowego. Podaż śruty przez członków PSPO tylko w trzecim kwartale br. wyniosła 404 tys. ton, a od początku roku już ok. 1,3 mln ton.

- Dzięki dobrym zbiorom rzepaku w kraju przemysł olejarski utrzymuje wysoką podaż produktów przerobu nasion, zapewniając bezpieczeństwo dostaw. Śruta rzepakowa to najważniejsze pod względem ilościowym rodzime źródło białka paszowego i ważne jest, abyśmy potrafili wykorzystać odpowiednio jej potencjał - podkreślił Mariusz Szeliga, prezes Zarządu PSPO.

Jak dodał, stowarzyszenie inicjuje działania ukierunkowane na promocję wśród rolników pasz rzepakowych, w szczególności w tych sektorach produkcji zwierzęcej, gdzie możliwości ich stosowania są największe.

- Na ostatniej konferencji branżowej, poświęconej śrucie rzepakowej w żywieniu bydła mlecznego, jaką zorganizowaliśmy 21 października w Wysokiem Mazowieckiem, padła teza, że dla krów jest ona wręcz lepsza niż śruta sojowa. Warto więc rozwijać ten kierunek, aby rolnicy mogli i chcieli świadomie korzystać z krajowego, szeroko dostępnego białka paszowego z rzepaku - stwierdził ekspert.

Adam Stępień, dyrektor generalny PSPO zaznaczył natomiast, że przy wysokim i jednocześnie bardzo stabilnym przerobie rzepaku w Polsce, niestety, stabilny pozostaje także eksport śruty rzepakowej z kraju. Pogłębia to ujemny bilans handlowy oleistymi wynikający z dużego importu śruty sojowej, ale nie jest zjawiskiem korzystnym w świetle deficytu białka paszowego w Polsce.

- Zużycie śruty rzepakowej w kraju rośnie, niestety, bardzo powoli, więc nadal widzimy ogromne pole do działania w tym obszarze, inicjując nie tylko akcje informacyjne i edukacyjne, ale także badania naukowe, czemu służyć mogą środki z Funduszu Promocji Roślin Oleistych - podsumował Stępień.
 

  • Krok po kroku w zakresie doboru odmian, nawożenia i ochrony. Zamów prenumeratę miesięcznika "Nowoczesna Uprawa" już teraz
Poleć
Udostępnij