Wczesny zbiór buraka cukrowego
Na naszych trzech polach rośnie łącznie 76 ha buraków cukrowych odmian – Gellert, Alarm i Armesa. Liczyłam na ciekawe porównanie tych odmian, jednak nie stwierdziłam żadnych istotnych różnic między nimi. Buraki zostały wysiane 1 i 2 kwietnia. Przez te 5 miesięcy osiągnęły spore rozmiary. Pogoda w tym roku była raczej sprzyjająca, przy czym nie mam na myśli suchej wiosny, lecz deszczowe i ciepłe lato.
Postanowiliśmy wstępnie oszacować plon buraków w dniu 23 sierpnia. Wybraliśmy miejsce na polu, gdzie buraki były słabsze. Wyrwaliśmy korzenie z dwóch metrów bieżących z trzech rzędów – razem 6 metrów bieżących. Buraki ogłowiliśmy, umyliśmy, zważyliśmy – ich plon na czysto po przeliczeniu odpowiadał ponad 60 tonom z 1 ha. Należy skorygować plon o straty kombajnowe – zmniejszy się on wtedy do około 56 ton z 1 ha.
1 września ruszają już pierwsze cukrownie
Z informacji uzyskanych od przedstawiciela cukrowni wynika, że w trzecim tygodniu sierpnia średnia polaryzacja buraków na terenie naszej cukrowni wynosiła 15,75 proc. Cena bazowa w cukrowni jest ustalona dla 16 proc. Za każdy 1 proc. cukru więcej dopłacane jest około 9 proc. ceny bazowej, a za mniej cena jest potrącana.
Cukrownia Glinojeck rozpoczyna skup buraków 2 września a kończy w połowie stycznia. Możliwe jest uzyskanie premii: albo za dostawy wczesne, albo za dostawy późne. Premia jest zróżnicowana od dokładnej daty dostawy. Rozważamy dostawę buraków do cukrowni na 9 września. W tym terminie premia za dostawę wczesną wynosić będzie około 20 zł do tony. Cena bazowa za tonę buraków kwotowych (ich ilość została ustalona jako powierzchnia plantacji pomnożona przez plon 60 ton z hektara) wynosi mniej więcej 26,29 euro, co przy kursie euro powiedzmy 4,20 zł daje około 110 zł/tonę. Niestety, buraki pozakwotowe – jeśli plon po uwzględnieniu strat kombajnowych i odjęciu zanieczyszczeń jest wyższy niż 60 ton/ha – są dużo tańsze od kwotowych.
Wczesny zbiór buraków ma swoje zalety, oczywiście poza premią za wczesne dostawy doliczane do każdej tony. Po pierwsze, wcześniej będziemy mieć zwolnione stanowisko pod pszenicę ozimą i wtedy z pewnością nie opóźnimy jej siewu, chociaż i listopadowe siewy pszenicy w naszym gospodarstwie były udane.
Planujesz liście buraków przeznaczyć na kiszonkę? Sprawdź czy możesz
Po drugie zbiór, buraka przeprowadzamy dwuetapowo. Najpierw za pomocą starej maszyny, która w naszym warsztacie dostała drugie życie, zbieramy liście buraka i robimy z nich kiszonkę dla bydła mięsnego. Nasz ogławiacz ma 6 rzędów i jeśli się nie popsuje, to liście z całej powierzchni zbierzemy w kilka dni a pryzma taniej i smakowitej paszy dla bydła będzie bardzo duża a paszy starczy aż do wiosny. Z uwagi na zbiór liści na kiszonkę ograniczamy opryski buraka – w ogóle nie stosujemy zabiegu na chwościka, a ten pojawił się już na naszej plantacji. A więc im później zbierzemy liście, tym gorszej będą one jakości. Jednak plon korzeni i cukru z czasem będzie się zwiększał. Pozostało jeszcze trochę czasu na decyzję, a zapewne ostatecznie na wszystkim zaważy przebieg pogody.