Wapnowanie bez dotacji. Urzędnicy podjęli decyzję

Poleć
Udostępnij
Autor tekstu: Dariusz Kucman | dariusz.kucman@agropolska.pl
25-07-2014,9:05 Aktualizacja: 20-11-2014,12:11
A A A

Pomimo licznych wniosków zgłaszanych przez rolników, Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej nie przewiduje uruchomienia programu współfinansującego wapnowanie gleb.

O dotowanie tego zabiegu przedstawiciele rolniczych organizacji występowali niejednokrotnie. Robiła to m.in. Świętokrzyska Izba Rolnicza. W swoim ostatnim piśmie do NFOŚiGW napisała, że tamtejsi farmerzy z niepokojem obserwują nasilenie procesów destrukcyjnych gleb na terenie województwa świętokrzyskiego, które w skrajnych przypadkach doprowadzają do wyłączenia z użytkowania rolniczego znacznych obszarów.

Mniejsze plony, mniejsze dochody

Zresztą problem - zdaniem ŚIR - dotyczy całego kraju, dlatego wskazane byłoby wygospodarowanie w budżecie NFOŚiGW środków i uruchomienie w ich ramach ogólnonarodowego programu współfinansującego wapnowanie gleb.

Jak podkreśla Izba, troska o utrzymanie ich w dobrej kulturze rolnej leży w  interesie wszystkich, bo służą zaspokojeniu potrzeb żywnościowych. Tymczasem szczególnie destrukcyjnie działa na nie zakwaszenie, uwarunkowane czynnikami m.in. klimatycznymi. Powodują je m.in. ulewne deszcze (wypłukiwanie wapnia), tzw. kwaśne deszcze (pochodna działalności zakładów przemysłowych i motoryzacji) czy też powszechnie stosowane nawozy mineralne.

Zakwaszenie prowadzi  w konsekwencji do obniżenia plonów i - tym samym - uszczuplenia dochodów rolników. A tych, zwłaszcza właścicieli małych gospodarstw, nie stać na pełne sfinansowanie wapnowania.    

Tymczasem wkrótce nastąpi najlepszy okres do wapnowania gleb - to czas od zbioru roślin (czas pożniwny) do wykonania orki zimowej. "Wapno rozsiane po ściernisku w czasie podorywki dostaje się do środka warstwy ornej, a zabiegi uprawowe, prowadzone w walce z chwastami, przyczyniają się w dość krótkim czasie do starannego wymieszania go z glebą" - informuje Mazowiecki Ośrodek Doradztwa Rolniczego.

Argumenty na "nie"

Nadzieje na dotowanie wapnowania Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej rozwiał jednak niemal całkowicie. W odpowiedzi na wniosek ŚIR, podkreślił, iż taki program wspierający był przedmiotem analiz. Ale ostatecznie nie zostanie on uruchomiony. Powody są trzy, w sumie dość formalne.

Po pierwsze - jak podaje NFOŚiGW - nawożenie gleb użytkowanych rolniczo jest typowym zabiegiem agrotechnicznym mającym na celu poprawę warunków wzrostu i rozwoju roślin, który ma skutkować większymi plonami. Nie jest natomiast traktowane jako zagadnienie. z zakresu ochrony środowiska.

Po drugie, grunty rolne - nawet te o dużym zakwaszeniu - nie są zdegradowanymi w rozumieniu ustawy o ochronie gruntów rolnych i leśnych. Stąd też zmniejszenie ich zakwaszenia poprzez wapnowanie nie jest rekultywacją w świetle tych przepisów.

Po trzecie, udzielanie pomocy rolnikom stanowi pomoc publiczną, a ta może być prowadzona tylko zgodnie z kierunkami określonymi w wytycznych wspólnotowych. Tymczasem dotąd nie przewidują one współfinansowania przez państwa wapnowania gleb.

Poleć
Udostępnij