Jak prawidłowo składować nawozy mineralne
Zima to czas, w którym większość rolników zaopatruje się w nawozy mineralne na następny sezon. Jesienią kończącego się roku rolnicy mieli możliwość zakupu tego kosztownego środka produkcji po znacznie niższych cenach od oferowanych obecnie.
Różnice sięgały nierzadko nawet 200-300 zł na jednej tonie. Związane było to z słabą sytuacją rolniczych budżetów będących efektem nieurodzaju, który dotknął znaczną część rolników, niskich cen zbóż w skupie, słabej ceny mleka w całym kraju, a na wschodzie kraju utrudnień związanych z ASF.
Polifoska z krzemem
Lekka poprawa koniunktury np. rosnące ceny mleka pod koniec roku i wypłacenie zaliczek dopłat bezpośrednich spowodowały, że wielu rolników dopiero teraz ma za co kupić nawozy na nadchodzący sezon. Producenci i sprzedawcy nawozów oczywiście szybko zareagowali na to powrotem do cen sprzed kilku miesięcy.
Gdy rolnik dokona już zakupu nawozów mineralnych powinien pamiętać o kilku zasadach związanych z ich magazynowaniem i w miarę możliwości starać się je wdrażać w życie.
- Zabezpieczanie przed czynnikami pogodowymi. Nawozy powinny być zmagazynowane w miejscach suchych, nienarażone na opady atmosferyczne i zalanie wodą. Pomimo że nawozy zawsze są pakowane w worki z nieprzepuszczającego wody tworzywa, to jednak nietrudno o to, by gdzieś nastąpiło przedarcie opakowania. Może to spowodować zbrylenie nawozu i znacząco utrudnić ich wysiew.
- Uniemożliwienie dostępu zwierząt do nawozów np. po przez trzymanie ich w oddzielnych, zamykanych pomieszczeniach. W teorii tego typu rzeczy są nieatrakcyjne dla zwierząt, jednak bywa różnie. Przypadkowe zjedzenie nawozu przez krowę (a znam takie przypadki) może spowodować jej zatrucie lub śmierć. Innym przykładem może być zatrucie się nawozami psa, który zapędzi się między worki w pogoni za myszą lub kotem. Ważne jest też by worki z nawozami nie stały np. w jednym pomieszczeniu ze zbożem. Może to spowodować przedostanie się niewielkiej nawozów do paszy dla zwierząt.
- Ochrona przed kradzieżą. Tak jak wspomniałem wcześniej, nawozy mineralne to drogi środek produkcji, co za tym idzie zbudza zainteresowanie złodziei. Najchętniej złodzieje lubią wynosić małe worki 25 i 50 kg. Znane są jednak przypadki, gdy pod nieobecność właścicieli gospodarstwa ginęły worki nawet 500 kg a nawet cały zapas nawozów zgromadzonych w gospodarstwie. Dlatego najlepiej, aby nawozy były schowane przed niepożądanym ludzkim wzrokiem i zamknięte w magazynie na solidną kłódkę lub zamek.
Wszystko to powinno zapewnić w miarę bezpieczne przechowanie nawozów aż do ich wysiania.