Grupa Azoty ostrzega przed zatorami podczas wiosennej sprzedaży nawozów

Poleć
Udostępnij
Autor tekstu: Anna Bytniewska PAP, (em) | redakcja@agropolska.pl
29-11-2022,11:10 Aktualizacja: 29-11-2022,11:14
A A A

"Odkładanie zakupów na chwilę przed rozpoczęciem sezonu wiosennego, kiedy obserwowana jest kumulacja zamówień może skończyć się zatorami logistycznymi" - ostrzega Grupa Azoty.

PAP zapytała największego w Polsce producenta nawozów azotowych i wieloskładnikowych, o to czy przywrócenie VAT na nawozy zmusi ją do podwyższenia cen w sezonie wiosennym oraz o skalę ewentualnych podwyżek.

rozrzutnik, wapno, ciągnik, cyklop

Nowe zasady ustalania dawek nawozów wapniowych

Dr inż. Tamara Jadczyszyn z IUNG-PIB w Puławach oraz prof. dr hab. Wojciech Lipiński dyrektor Krajowej Stacji Chemiczno-Rolniczej przedstawili nowy sposób ustalania dawek CaO. Ich zdaniem wyniki analiz prowadzonych od lat wskazują na...

"Duża część odbiorców produktów Grupy Azoty jest VAT-owcami, a VAT jako podatek przejściowy nie ma bezpośredniego wpływu na marżę, czy rentowność producenta i musi zostać naliczony zgodnie z obowiązującym ustawodawstwem" - odpowiedziała spółka.

Dodała, że obecnie popyt na nawozy pozostaje "na względnie niezmienionym poziomie". "Po wznowieniu produkcji w zakładach Grupy Azoty wyprodukowany asortyment jest niezwłocznie wysyłany do punktów dystrybucyjnych. Naszym celem pozostaje umożliwienie krajowym rolnikom dostępu do nawozów. Jednak o tym, kiedy konkretnie dokonają zakupu decyduje najczęściej kondycja finansowa gospodarstw oraz cena płodów rolnych" - zaznaczyła spółka.

Dodała, że mając na względzie doświadczenia ostatnich lat, również teraz Grupa Azoty zaleca rozkładanie zakupów w czasie. "Odkładanie zakupów na chwilę przed rozpoczęciem sezonu wiosennego, kiedy obserwowana jest kumulacja zamówień i związane z tym wzmożone dostawy produktów - w tym roku dodatkowo węgla i zboża z walczącej Ukrainy - mogą skończyć się zatorami logistycznymi niezależnymi od Grupy Azoty, uniemożliwiającymi dostawy na czas zamawianego nawozu" - zwróciła uwagę spółka.

PAP zapytała również, czy spółka obserwuje zjawisko wzmożonego importu nawozów do Polski, czy też obostrzenia, jakie wprowadzono na handel z Rosją i Białorusią je wygasiły. "Nie obserwujemy zwiększonego importu nawozów do Polski. Wyjątkiem jest mocznik, jednak jest importowany głównie na potrzeby obszarów spoza rolnictwa, w których również znajduje szerokie zastosowanie" - poinformowała Grupa Azoty.

Spółka podkreśliła, że obecnie jest najlepszy czas na zakup nawozów. W ramach tarczy antyinflacyjnej, która została przedłużona do końca 2022 r., stawka 0 proc. VAT ma m.in. zastosowanie do nawozów, środków ochrony roślin i innych środków wspomagających produkcję rolniczą (zamiast 8 proc.), a także do gazu ziemnego (zamiast 23 proc., a od 1 lutego 2022 r. 8 proc.).
 

  • Krok po kroku w zakresie doboru odmian, nawożenia i ochrony. Zamów prenumeratę miesięcznika "Nowoczesna Uprawa" już teraz
Poleć
Udostępnij