Metoda agrotechniczna jest jedną z metod ograniczania agrofagów, nie wymagającą dużego nakładu, a dającą wymierne efekty w postaci zwyżki plonu kukurydzy.
Szkodniki i choroby występujące na kukurydzy można ograniczać czterema metodami: agrotechniczną, hodowlaną, biologiczną i chemiczną. Ta ostatnia staje się coraz trudniejsza w związku z wycofywaniem z rynku kolejnych substancji czynnych. O czym warto już teraz wiedzieć planując jej uprawę w tym sezonie?
Choroby i szkodniki pojawiają się już od momentu wysiewu ziarna do gleby, a niektóre organizmy towarzyszą roślinom aż do momentu zbioru. Na kukurydzy zidentyfikowano około 100 gatunków szkodników, ale najbardziej dotkliwie rośliny uszkadzają: drutowce, pędraki, śmietka kiełkówka, rolnice, mszyce, wciornastki, ploniarka zbożówka, omacnica prosowianka, stonka kukurydziana, urazek kukurydziany, przędziorek chmielowiec, ptaki oraz zwierzyna łowna.
Wybór odmiany kukurydzy do uprawy jest zadaniem wymagającym głębszej analizy. Jedną z ważniejszych cech, którą bierze się pod uwagę jest stabilność plonowania, a więc odmiana powinna osiągać zadowalające plony nawet w niesprzyjających...
Sprawców chorób jest jeszcze więcej - około 400 patogenów, ale znaczenie gospodarcze ma kilka gatunków, wśród których najgroźniejsze są fuzariozy, a lokalnie poważny problem może stanowić głownia guzowata i choroby liści.
Jedną z pierwszych metod ograniczania agrofagów, nie wymagającą dużego nakładu, a dającą wymierne efekty w postaci zwyżki plonu kukurydzy jest metoda agrotechniczna.
Zacząć od płodozmianu
W rejonach poważnie zagrożonych pojawem chorób i szkodników o znaczeniu gospodarczym, bardzo ważne jest stosowanie płodozmianu obejmującego przerwę w uprawie roślin na tym samym stanowisku przez co najmniej 2-3 lata. Pozwala to ograniczyć ilość materiału infekcyjnego patogenów kukurydzy, które zimują w glebie lub na resztkach pożniwnych. Jest to istotne zwłaszcza przy głowni guzowatej, głowni pylącej, fuzariozie kolb oraz fuzariozie łodyg.
Ponadto płodozmian przerywa cykl rozwojowy stonki kukurydzianej oraz ogranicza masowy rozwój m.in. omacnicy prosowianki, urazka kukurydzianego oraz drutowców. Jeżeli larwy stonki kukurydzianej powodują już poważne uszkodzenia i wyleganie roślin, a gospodarstwo jest nastawione na produkcję tylko kukurydzy i nie ma sprzętu do opryskiwania roślin, to na polach silnie opanowanych przez szkodnika wskazana jest przynajmniej jednoroczna przerwa w uprawie kukurydzy. Rotacja kukurydzy w płodozmianie pozwala także ograniczać szkody powodowane przez dziki, które chętnie wkraczają na pola bogate w resztki pożniwne.
Rośliny uprawne przez cały okres wegetacji są narażone na atak patogenów. Ich wrażliwość jest różna i zależy nie tylko od genetyki, ale także od stanu odżywienia. Ten obszar nauki wymaga intensywnych badań zarówno podstawowych,...
Uprawa gleby i termin siewu
Na plantacjach silnie zagrożonych pojawem szkodników glebowych i niektórych chorób grzybowych (np. fuzarioz) nadal zalecane są zabiegi uprawowe gleby, tak, aby w sposób mechaniczny choćby częściowo obniżyć populacje niektórych gatunków i utrudnić im wydostanie się na powierzchnię w kolejnym roku, zwłaszcza na monokulturach. Jeżeli proces wycofywania substancji czynnych będzie nadal postępował, to może się okazać, że tylko takie zabiegi plantatorom pozostaną (oby nie!).
Bardzo ważnym czynnikiem wpływającym na kondycję roślin jest termin siewu. Zalecane są wczesne siewy, ale w glebę ogrzaną. Dzięki temu roślina może wzmocnić się przed pojawem niektórych gatunków, chociaż także i te powoli zaczynają zmieniać swoją biologię i także wcześniej się pojawiają.
Zrównoważone nawożenie
Specjaliści zajmujący się nawożenie roślin nie bez kozery wchodzą często w skład zespołów opracowujących zalecenia ochrony roślin, a to dlatego, że nawożenie ma istotny wpływ na kondycję roślin i ich podatność na niektóre choroby, ale i uszkodzenie przez szkodniki. Z tego powodu uprawiając kukurydzę należy dążyć do tego, aby nawożenie było zbilansowane i oparte na tym co jest w glebie, ale także czego wymaga roślina. To ważne zarówno dla portfela, środowiska, ale także z punktu widzenia ochrony roślin.
Miniony sezon był dla kukurydzy bardzo trudny z uwagi na suszę, która dała się we znaki w szczególności plantatorom w środkowej i północnej części kraju. Miała istotny wpływ zarówno na kondycję roślin, jak również...
Szczególną uwagę należy zwrócić na azot, którego nadmiar może wpłynąć na kruchość tkanek, a tym samym na większą szkodliwość choćby omacnicy prosowianki i fuzarioz, ale także i mszyc chętniej zasiedlających takie rośliny. Nie można pominąć zapotrzebowania kukurydzy na mikroskładniki. Czasami zdarza się obwiniać szkodniki, np. za szczerbatość kolb, a to często nie ich „sprawka”, ale chociażby braku boru.
Plantację należy cały czas monitorować
W związku z tym, że najgroźniejsze choroby i szkodniki towarzyszą kukurydzy od samego początku aż do samego końca wegetacji, stąd też na bieżąco należy obserwować poziom ich nasilenia. Jeżeli już w sierpniu bądź w połowie września widać choćby dużą ilość złomów łodyg, czy też pojaw grzybni na kolbach, nie ma co zwlekać z terminem zbioru plonów, lecz zaplanować go, gdy tylko rośliny osiągną dojrzałość zbiorczą, czy to na kiszonkę, czy na ziarno.
Koniecznie należy pamiętać o fuzariozach. Mylne jest myślenie, że jak pleśni na ziarniakach jest mało to mykotoksyn nie będzie. Pojaw pleśni to niemal już końcowy efekt rozwoju grzyba na roślinie. Warto też wiedzieć, że nie zawsze pojaw fuzariozy od razu oznacza obecność mykotoksyn. Grzyby wytwarzają je zazwyczaj w warunkach dla nich stresowych, np. przy skokach temperatur.
Rozdrobnić resztki pożniwne
Najpóźniej do 3 stycznia 2020 r. państwa członkowskie Unii Europejskiej muszą wycofać zezwolenia na środki ochrony roślin zawierające metiokarb. Zgodnie z rozporządzeniem wykonawczym Komisji (UE) 2019/1606 z 27 września...
Po zbiorze plonu należy dokładnie rozdrobnić resztki pożniwne, co pozwala ograniczyć te patogeny, które zimują na słomie kukurydzianej. W ten sposób można także znacząco obniżyć zagrożenie ze strony omacnicy prosowianki - nawet o 70%. Warto jednak działać w kooperatywie z sąsiadami tak, aby proces rozdrabniania wykonywać na jak największym obszarze. Tylko wówczas można osiągnąć dobre efekty ograniczania niektórych agrofagów.
Skorzystać z metody hodowlanej
W celu jeszcze większego ograniczenia pojawu niektórych chorób i szkodników, poza metodą agrotechniczą, polecana jest plantatorom metoda hodowlana, czyli dobór do uprawy odpowiednich odmian.
Co to oznacza? Nie ma w Polsce ani jednej odmiany w 100% odpornej na jakikolwiek gatunek szkodliwy, ale są takie odmiany, które lepiej sobie radzą z agrofagami na tle innych. Dotyczy to choćby tolerancji na głownię guzowatą, fuzariozy, choroby liści, ale także podatności na omacnicę prosowiankę.
W celu ograniczenia szkodliwości ploniarki zbożówki warto dobierać do siewu odmiany o szybkim wzroście początkowym (aby szybciej przeszły przez fazę 2-3 liści atrakcyjną dla szkodnika), które także będą pomocne przy problemach z larwami stonki kukurydzianej.
Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi przygotowało aktualizację załącznika rozporządzenia w sprawie zakazu stosowania genetycznie modyfikowanej kukurydzy MON 810. Projekt zmian opublikowano w poniedziałek na stronach Rządowego Centrum Legislacji...
Sama wczesność odmian ma duży wpływ na szkodniki. Na południu Polski udowodniono, że odmiany bardzo wczesne lepiej sobie radzą z ploniarką, ale omacnica je chętniej uszkadza. U późniejszych odmian sytuacja jest odwrotna, chociaż nie jest to regułą, ponieważ w poszczególnych klasach wczesności są odmiany mniej lub bardziej podatne.
W dobie problemów ze szkodnikami glebowymi (w tym larwami stonki) warto też zwracać uwagę na system korzeniowy roślin. W katalogach wielu firm cechy mniejszej podatności danej odmiany na określone agrofagi są coraz częściej uwypuklane, gdyż coraz większe grono producentów ma świadomość, że odmiana może jednocześnie wysoko plonować ale i charakteryzować się dużą zdrowotnością.
Warto więc wizytować kolekcje odmianowe różnych firm i z bliska się przyglądać kondycji roślin. To się zawsze opłaca. Najlepiej wizytować kolekcje odmianowe od sierpnia lub września, gdy uaktywnią się uszkodzenia powodowane przez najgroźniejsze gatunki.
-
Artykuł ukazał się w miesięczniku "Przedsiębiorca Rolny" nr 1-2020 - ZAPRENUMERUJ