Postawili na markę Case IH
W 2014 r. z racji pierwszego sezonu pracy trzech kombajnów Case IH Axial-Flow 8230 AFS w CGFP sp. z o.o., aby mieć pewność zbioru, zdecydowano się jeszcze na posiłki żniwne w postaci usług. Wybrano jednak identyczne kombajny, aby przy okazji porównać umiejętności swoich operatorów z profesjonalistami. Okazało się, że po miesiącu pracy nie odstawali od swoich nauczycieli. W sumie zebrano rzepak i zboża z 3000 ha.
- Tworzymy nowy model funkcjonowania naszego przedsiębiorstwa, w którym wszystkie wchodzące w jego skład spółki będziemy traktować jako jeden organizm. Dlatego zdecydowaliśmy się na wymianę sprzętu w parku maszynowym. Do tej pory mieliśmy osiem kilkuletnich kombajnów zachodnich marek, a i tak w czasie żniw wspomagaliśmy je zamawianiem usług i to na 50 proc. naszego areału. Obecnie mamy trzy Axiale i przy założeniu zwiększenia od przyszłego roku powierzchni uprawy kukurydzy na ziarno do ponad 2000 ha oraz sprzyjającej pogodzie w czasie zbiorów powinny nam wystarczyć - przewiduje Jacek Podlewski, prezes zarządu spółki CGFP.
Ciągniki z jednej rodziny
Zadziwiającym przykładem jest historia zmniejszającej się liczby ciągników. W latach 90., kiedy dzisiejsze przedsiębiorstwo CGFP sp. z o.o. przejmowało kilka dawnych PGR-ów, pracowało w nich blisko 200 traktorów. W 2015 r. było ich 40, a docelowo ma być około 20!
Do takiego skoku technologicznego przyczyniły się ciągniki należące do jednej rodziny - Case IH i Steyr. Największy z nich, Case IH Magnum 370 CVX o mocy znamionowej 367 KM, pracuje od lipca 2014 r.
Poza Magnumem w CGFP sp. z o.o. pracują jeszcze inne ciągniki marki Case IH. Są to m.in. trzy Pumy 160, które przeznacza się do lżejszych prac, takich jak rozsiewanie nawozów i transport. Na razie markę Steyr w Wojnowie reprezentuje model 6205 CVT. Natomiast w najbliższym czasie ma zostać zakupionych pięć ciągników marki Steyr o mocy 120, które będą pracować w pięciu oborach przedsiębiorstwa.