Pokaz maszyn żniwnych Claas w Modgarbach
Claas Arion 400 z bogatszym wyposażeniem
Ostatnią prezentowaną maszyną był agregat uprawowo-siewny Spirit, stosowany przy uprawie pasowej. Umożliwia on jednoczesne wykonanie kilku zabiegów jak nawożenie, uprawę, napowietrzenie, zagęszczenie i wysiew. Utrzymuje on precyzję siewu nawet przy dużej prędkości roboczej. Jest również uniwersalnym sprzętem, który może być zastosowany po uprawie klasycznej.
Agregat ten można dostosować do rozmaitych warunków glebowych wykorzystując z różnych zestawów narzędzi. Włóka CrossBoard polecana jest na gleby po orce, talerze uprawowe idealne są na ścierniska, a talerze wraz z włóką CrossBoard mają duży zakres możliwości.
Sterowanie siewnikiem Väderstad przez WiFi
Do przedniej wsypywany jest materiał siewny , do tylnej nawóz. W zależności od potrzeb przegrodę można przesuwać w stosunku maksymalnym 45 proc. do 65 proc. Agregat Spirit dostępny jest w 8 modelach, szerokość transportowa każdego modelu to 3m, natomiast szerokość robocza to w przypadku modelu 900S to maksymalnie 9m.
Uzupełnieniem prezentacji maszyn był wykład na temat technologii siewu pasowego prowadzony przez dr. hab. inż. Tomasza Piskier, profesora Katedry Biologicznych Podstaw Rolnictwa Politechniki Koszalińskiej. Przedstawione zostały przesłanki do wprowadzenia uprawy pasowej.
Claas Lexion – wyprodukowano ich już 50 tysięcy
Ten rodzaj uprawy powoduje przebudowę gleby. W glebie można wyszczególnić ziemię rozpulchnioną podczas uprawy oraz pozostałą część naturalną, nieporuszoną stanowiącą rezerwuar wody. Ten rodzaj uprawy tworzy warunki do rozbudowy systemu korzeniowego i jednocześnie nie tworzą się zastoiska wody. Zapas wody w warstwach nieuprawianych jest wykorzystywany w czasie suszy. Różnica z dostępności wody pomiędzy systemem orkowym a pasowym stanowić może nawet do 65 ton wody / ha.
Kolejnym, istotnym argumentem przemawiającym za uprawą pasową jest dedykowane, czyli precyzyjnie umieszczane pod wysiewany materiał nawożenie, które ogranicza koszty związane z ilością użytego nawozu na hektar, a rośliny lepiej wykorzystują wysiany nawóz do wzrostu.
Stwierdzone zostało również mniejsze występowanie samosiewów rzepaku na polach oraz mniejsze zachwaszczenie, gdyż pozostawiony na polu mulcz ogranicza ich rozwój. Kolejnym atutem wspomnianej uprawy jest możliwość przeprowadzenia kilku kompleksowych zabiegów agrotechnicznych dzięki maszynom składających się z części uprawowej, nawożenia oraz siewu, więc jest metodą bardzo wydajną.
Na Chełmszczyźnie już ruszyły siewy rzepaku ozimego
Tomasz Piskier zwrócił uwagę na stosowanie odpowiednich, dedykowanych maszyn do tego rodzaju uprawy, która mimo iż jest uprawą skróconą panuje tu reżim wykonywanych po sobie zabiegów. Gwarantuje to uzyskiwanie oczekiwanych efektów. Przed uprawą pasową trzeba koniecznie przygotować pole.
Nie może być na nim kolein, resztki pożniwne muszą być rozdrobnione i równomiernie rozrzucone po polu. Wykładowca zwrócił uwagę na odpowiednie narzędzia wykorzystywane w agregatach uprawowo-siewnych.
Odradza wykorzystywać tych zakończonych tzw. gęsią stopką, ponieważ odcinając glebę podczas uprawy powoduje spulchnienie warstwy uprawowej ale jednocześnie utworzenie z czasem podeszwy płużnej, czyli zbytniego zagęszczenia gleby pod warstwą uprawową. Poleca użycie dłuta uprawowego, które jedynie spulchnia glebę w określonym miejscu nie odcinając jej i jednocześnie nie powodując ryzyka wystąpienia podeszwy płużnej.