Opolagra 2015 - podsumowanie. Paszowozy w akcji
Jako ostatnia "kręciła" paszę maszyna holenderskiej marki Trioliet z oznaczeniem Solomix 1200 ZK i pojemności zbiornika nieco większej od konkurentów - 12 m3. We wnętrzu tego wozu znajdziemy dwa pionowo ustawione ślimaki tnąco-mieszające uzbrojone łącznie w 8 noży na obwodzie. Przeciwostrza w holenderskiej maszynie zostały maksymalnie wsunięte do wnętrza zbiornika. TMR zdaniem zespołu Triolieta był gotowy po 14 minutach.
Solomix, podobnie jak konkurenci także dostał ciągnik ze sporą górką energii. Zamiast wymaganego co najmniej 85-konnego traktora, przypisano mu Deutz-Fahra 5120 P o mocy znamionowej o 35 KM wyższej.
"Szybsza" niedziela
Drugiego dnia pokazów (14 czerwca) łączny czas kręcenia TMR-ów był wyraźnie krótszy (30 względem 37 minut). Warto dodać, że wyświetlacze wagowe maszyn pokazywało nieco mniej niż dzień wcześniej. W dodatku wartości były bardziej wyrównane i mieściły się w przedziale 600-650 kg.
Blattin zakończył mieszanie 3 minuty wcześniej w porównaniu do soboty. Lucas G mieszał z kolei o 3 minuty dłużej i przy bardziej agresywnie ustawionych przeciwnożach. Z kolei Trioliet przygotowywał paszę aż dwukrotnie szybciej. Stoper zatrzymaliśmy już przy 7 minucie.
Wymiary maszyn
Każdy z widzów mógł po zakończeniu pokazu podejść i ocenić strukturę wysypanej paszy. W końcu podane czasy mieszania nie odzwierciedlają jakości sporządzonej mieszanki i należy je odczytywać jako atut dopiero po zweryfikowaniu, czy długość "kręcenia" TMR-u była faktycznie wystarczająca.
Bardzo istotnymi parametrami wozów paszowych są ich wymiary zewnętrzne, a ściślej ich wysokość i szerokość. Prezentowane na pokazie maszyny były podobnej wielkości. Szerokość całkowita wozów Blattin i Trioliet wynosiła 2,3 m, zaś Lucasa G 2,52 m. Jeszcze mniejsze różnice były w wysokości maszyn - Blattin i Trioliet po 2,5 m, Lucas G 2,56 m.